To jeden z najcenniejszych zabytków kultury materialnej na ziemiach polskich. Z jednej strony to zabytek klasy światowej – wpisany na listę dziedzictwa UNESCO, z drugiej marka, która przyciąga tysiące turystów, nie tylko chcących poznać solne korytarze, ale też obcować z kulturą, poprawić swoje zdrowie.
Istniejąca od 700 lat kopalnia to labirynt ponad 2300 komór oraz prawie 245 km korytarzy. Gdyby zsumować objętość wydobytej soli, wystarczyłoby jej na budowę trzech piramid Cheopsa, a pod ziemią zmieściłaby się wieża Eiffla.
Stara jak piramidy
Odkrycie w Wieliczce soli kamiennej zbiegło się z panowaniem księżnej Kingi i księcia Bolesława Wstydliwego w XIII wieku. To czyni ją jednym z najstarszych przedsiębiorstw w Polsce i Europie.
Ale dzieje soli wielickiej sięgają środkowego neolitu (3500–2500 p.n.e.), gdy ludność kultury lendzielskiej czerpała solankę z powierzchniowych źródeł i odparowywała z niej sól w żarze palenisk. Nie ma zatem przesady w stwierdzeniu, że sól wielicką znano przed powstaniem egipskich piramid w Gizie czy spisaniem Kodeksu Hammurabiego.