W przestrzeń wyniosła go rakieta Vega, najmniejsza z rodziny rakiet Arianespace. Po 18 minutach na wysokości 320 km pojazd oddzielił się od rakiety, a następnie osiągnął wysokość 420 km (na wysokości 400 km znajduje się Międzynarodowa Stacja Kosmiczna ISS). Lot trwał godzinę i 40 minut. Statek osiągnął prędkość 27 tys. km/h. Pod koniec lotu ponownie wszedł w atmosferę lotem ślizgowym, jego powierzchnia rozgrzała się wówczas do temperatury 1700 st. C. W trakcie opadania nad Pacyfikiem otworzył spadochron i osiadł na falach około 2 tys. kilometrów od wybrzeży Meksyku. Na powierzchni utrzymywały go specjalne balony. Wyłowił go włoski statek z ekipą nurków.
IXV – Intermediate eXperimental Vehicle – skonstruowany przez włosko-francuski koncern Thales Alenia Space nie posiada skrzydeł, ma 5 m długości, 2,2 m szerokości, waży około 2 ton. Jego powłoka została wykonana między innymi z materiału ceramicznego i włókien węglowych.
Celem tej misji jest przetestowanie technologii bezpiecznego powrotu z niskiej orbity, przy założeniu dużej manewrowości statku oraz dużej precyzji lądowania. Takiego eksperymentu nie da się przeprowadzić w żadnym z ziemskich laboratoriów.
Statek pozbawiony skrzydeł sterowany jest za pomocą czterech dysz oraz dwóch ruchomych klap (płatów) w części tylnej. Prototyp, który poleciał w kosmos, wyposażony był w 300 czujników rejestrujących wszystkie parametry lotu, jego trajektorię i warunki panujące na zewnątrz.
– Testujemy wiele rzeczy po raz pierwszy: kształt pojazdu, materiały ochronne, system sterowania – podkreśla Giorgio Tumino z Europejskiej Agencji Kosmicznej kierujący eksperymentem. Wydano na niego już 150 mln euro.