O przerwie w posługiwaniu bpa Libery napisał na Twitterze biskup pomocniczy diecezji płockiej Mirosław Milewski. „Mój biskup Piotr Libera idzie na pół roku, od 1 VII, do kamedułów. Spełnia się jego wielkie życiowe pragnienie” - napisał.
- Czynię to w pełnej wolności. Będę modlił się za Kościół w Polsce, za moją diecezję. W kontekście tego co się dzieje, siłą rzeczy, mój pobyt nabiera wymiaru pokutnego - wyjaśniał bp Libera. - Nie jest to żadna ucieczka, a jeśli jest to ucieczka, to nie uciekam przed czymś, ale uciekam do kogoś, uciekam do Boga, tak jak wielu pustelników, którzy wspierali Kościół, modląc się za niego na pustelni - dodawał płocki biskup.