Abp Jędraszewski: Zaczyna się ogłaszać, że przyszłość Ziemi powinna należeć do zwierząt i do roślin a nie do człowieka

- Jeżeli zaczyna się ogłaszać, że głównym szkodnikiem i w jakiejś mierze przekleństwem Ziemi jest człowiek, i że przyszłość naszej planety powinna należeć do zwierząt i do roślin, ale nie do człowieka, to kończy się jakiejś mierze ten dotychczasowy świat - ocenił w wygłoszonym w niedzielę kazaniu metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.

Aktualizacja: 20.01.2020 13:57 Publikacja: 20.01.2020 12:18

Abp Jędraszewski: Zaczyna się ogłaszać, że przyszłość Ziemi powinna należeć do zwierząt i do roślin a nie do człowieka

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

qm

Abp Jędraszewski przewodniczył mszy, odprawionej przed tradycyjnym spotkaniem opłatkowym małżeństw, rodzin, doradców życia rodzinnego, ruchów, wspólnot i stowarzyszeń katolickich w Archidiecezji Krakowskiej. Spotkania zostały zapoczątkowane jeszcze przez kardynała Karola Wojtyłę.

Metropolita krakowski ocenił w homilii, że „czasy, w których żyjemy, wydaje się, są czasem takiego wielkiego zagubienia”. - Odrzuca się Chrystusa, wstydzi się Europa zwłaszcza, swoich chrześcijańskich korzeni i co jej pozostaje? Podważenie wszystkiego tego, co składa się na najbardziej, wydawałoby się dotąd, oczywiste prawdy o człowieku - mówił.

- Bo oto wszystko jest płynne, wszystko się wydaje, nie ma nic stałego. W myśl ideologii gender i pochodzącej z niej ideologii LGBT, już nie wiadomo, kto jest mężczyzną, kto jest kobietą. To w każdym momencie może być odwołane, zaprzeczone - zauważył hierarcha.

- Nie liczy się nawet to, co o człowieku mówi biologia. Wszystko jest do odwołania. Ogromny kryzys społeczny, związany z tym, że podważa się prawdę o ludzkim wymiarze cielesności. Ale także odrzuca się także prawdę o Jezusie Chrystusie, Bożym Synu, i w tym momencie nie ma już żadnego obiektywnego porządku wartości. Znowu wszystko można odwrócić. Znowu można podjąć kolejne utopijne próby budowania nowego, lepszego świata. Znowu człowiek chce za wszelką cenę stawiać się na miejsce Boga. I kolejne fałsze ogłaszać jako prawdę ostateczną i nienaruszalną, związaną z nieubłaganym postępem ludzkości - przemawiał abp Jędraszewski.

Zdaniem duchownego dochodzi do tego „mimo oczywistych, poddawanych przez zdrowy rozum racji”. - Przecież to nie ma sensu, to nie ma przyszłości, to podważa same fundamenty naszego bycia na Ziemi. Bo jeżeli zaczyna się ogłaszać, że głównym szkodnikiem i w jakiejś mierze przekleństwem Ziemi jest człowiek? I że przyszłość naszej planety powinna należeć do zwierząt i do roślin, ale nie do człowieka? To kończy się jakiejś mierze ten dotychczasowy świat - ocenił arcybiskup.

- Traci się tę prawdę objawioną przecież przez Boga, że człowiek jest istotą wyjątkową, stworzoną i na jego obraz, i na jego podobieństwo, i że jak długo człowiek będzie wpatrywał się w Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, tak długo będzie miał nadzieję także dla siebie, mimo kruchości swej egzystencji i mimo nieuniknioności śmierci będzie miał nadzieję na wieczne zbawienie, na te wielkie dary, które przynosi nam Jezus Chrystus - kontynuował.

- Jakże nieszczęsny jest człowiek, który odrzucając Jezusa Chrystusa, nie wie, ani kim jest, ani skąd się wywodzi, ani dokąd zmierza - dodał w kazaniu abp Jędraszewski.

Kościół
W mieszkaniu księdza odbyła się orgia. Jest decyzja Watykanu
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Kościół
Kard. Dziwisz zaprzecza zarzutom ws. molestowania. Duchowny był szantażowany?
Kościół
Kardynał Stanisław Dziwisz zostanie przesłuchany przez komisję ds. pedofilii
Kościół
Homoseksualizm i "ideologia LGBT" obok pedofilii w "Nowennie o czystości kapłanów"
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Kościół
Tomasz Krzyżak przewodniczącym komisji, która zbada zaniedbania w diecezji sosnowieckiej
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku