Tomasz Krzyżak: Abp Adrian Galbas do Warszawy to dobry ruch, ale widać przy okazji słabość polskiego Kościoła

Kardynała Kazimierza Nycza zastąpi w stolicy abp Adrian Galbas. To dobry wybór papieża Franciszka. Ale "przerzucenie" hierarchy do Warszawy pokazuje, jak krótką ławkę ma Kościół w Polsce.

Publikacja: 04.11.2024 16:05

abp Adrian Galbas będzie nowym metropolitą warszawskim

abp Adrian Galbas będzie nowym metropolitą warszawskim

Foto: materiały prasowe

Arcybiskup Adrian Galbas, dotychczasowy metropolita katowicki, zastąpi w Warszawie kard. Kazimierza Nycza, którego rezygnację – złożoną pod koniec ubiegłego roku – przyjął w poniedziałek papież Franciszek.

Nikt nie obstawiał, że Warszawę obejmie arcybiskup z Katowic

Nominacja arcybiskupa Galbasa jest w pewnym sensie zaskoczeniem. Biskupem jest zaledwie od czterech lat. Najpierw przez półtora roku był biskupem pomocniczym w Ełku, potem przez kolejne półtora roku arcybiskupem koadiutorem w Katowicach, by ledwie w maju ub. roku zostać pełnoprawnym metropolitą katowickim. Po drodze zdążył być jeszcze administratorem apostolskim sede vacante diecezji sosnowieckiej. Z racji tego, że dopiero od maja 2023 r. był metropolitą katowickim, jego nazwisko nie funkcjonowało na giełdzie ewentualnych kandydatów na Warszawę – sam w jednej z analiz pisałem, że jest to mało prawdopodobne. A jednak Franciszek uznał, że kolejny raz abp Galbas ma spakować walizki i zmienić miejsce zamieszkania.

Czytaj więcej

Tomasz Krzyżak: Rezygnacja kard. Kazimierza Nycza otwiera proces dużych zmian w Kościele

Arcybiskup Galbas jest, jak wspomniałem, biskupem o stażu niewielkim, ale dał się już poznać jako człowiek prostolinijny, otwarty, mówiący zrozumiałym dla wiernych językiem, przyszłość Kościoła widzącym w świeckich, z którymi nie boi się podejmować współpracy. Dość wspomnieć, że to on w początkowym etapie odpowiadał za proces synodalny w polskim Kościele, został też przez biskupów wybrany jako delegat na pierwszą sesję Synodu, która odbywała się w Rzymie jesienią ubiegłego roku. Po powrocie z Synodu, gdy występował na konferencjach prasowych z abp. Stanisławem Gądeckim i abp. Markiem Jędraszewskim (także delegatami KEP), mówił całkowicie odmiennym aniżeli oni językiem. Podczas gdy metropolici poznański i krakowski zauważali wyłącznie zagrożenia idące za synodalnymi postulatami, metropolita katowicki zdawał się dobrze „czytać” zamierzenia Franciszka.

Czytaj więcej

Arcybiskup koadiutor archidiecezji katowickiej. Zastąpi abp Skworca

Arcybiskup Galbas twarzą Kościoła na wiele lat

Już wtedy widać było, że choć Galbas jest dobrze postrzegany wśród wiernych, że ma dobre notowania w Watykanie, to jednak w obrębie KEP jest marginalizowany. Pewnym dowodem na to były marcowe wybory władz w konferencji biskupów. Abp Galbas – obok kard. Grzegorza Rysia i abp. Wojciecha Polaka – był wskazywany jako potencjalny kandydat do objęcia funkcji przewodniczącego. Jednocześnie jednak zwracano uwagę na to, że szanse te są niewielkie, bo czas „postępowców” jeszcze nie nadszedł. Biskupi zdecydowali ostatecznie o kontynuacji dotychczasowej linii.

Czytaj więcej

Tomasz Krzyżak: Kto zastąpi arcybiskupów Gądeckiego i Jędraszewskiego na czele KEP?

Nominację abp. Galbasa do Warszawy można zatem postrzegać jako pewnego rodzaju wskazanie Franciszka, w którą stronę Kościół w Polsce ma pójść. Nie zachowawczość, lecz wyjście do ludzi i odkrywanie nowych dróg. Wydaje się, że w najbliższych latach ton polskiemu Kościołowi nadawać będzie trójka: kard. Ryś w Łodzi, abp Polak w Gnieźnie i abp Galbas w Warszawie. Uzupełnieniem tej układanki będą jeszcze Kraków, Poznań, Katowice, a w nieodległej przyszłości także Lublin czy Częstochowa. To, jak się wydaje, będzie nie tylko zmiana pokoleniowa, ale także jakościowa.

„Krótka ławka” Kościoła nad Wisłą

Widać tu jednak pewien problem. Przeniesienie arcybiskupa Galbasa po dość krótkich rządach w Katowicach oraz przedłużające się oczekiwanie na nowych metropolitów w Krakowie oraz Poznaniu, a także stosunkowo długie czekanie na ordynariuszy w Sosnowcu czy w Szczecinie pokazuje, że Kościół w Polsce ma bardzo „krótką ławkę”. Można wręcz postawić tezę, że wśród obecnych biskupów – tak ordynariuszy, jak i pomocniczych – jest wielu sprawnych administratorów i organizatorów, lecz niewielu ludzi z duszpasterską wizją. A szkoda.

Arcybiskup Adrian Galbas, dotychczasowy metropolita katowicki, zastąpi w Warszawie kard. Kazimierza Nycza, którego rezygnację – złożoną pod koniec ubiegłego roku – przyjął w poniedziałek papież Franciszek.

Nikt nie obstawiał, że Warszawę obejmie arcybiskup z Katowic

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kościół
Jest decyzja ws. nowego metropolity warszawskiego. Kto zastąpi kardynała Nycza?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Kościół
Zamordowane przez czerwonoarmistów Katarzynki będą beatyfikowane
Kościół
Biskup sosnowiecki: Spodziewam się kolejnych przeszukań w kurii. Ja się cieszę
Kościół
Co dalej z rezygnacją arcybiskupa Stanisława Gądeckiego? Jest decyzja papieża
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Kościół
Bp Artur Ważny: Nie mam w diecezji sosnowieckiej nic do ukrycia. Im szybciej wyjaśnimy skandale, tym lepiej