Bazylika katedralna w Płocku od kilku lat przechodzi gruntowny remont. Pod koniec listopada zakończyły się prace przy tzw. wieży północnej. Teraz przyszedł czas na remont znajdującej się w niej Kaplicy Królewskiej.
Kaplica ta to unikat w skali kraju. Tu pochowani są władcy Polski Władysław Herman, Bolesław Krzywousty oraz 15 innych książąt z dynastii Piastów. Pilnej naprawy wymagają popękane mury, zniszczone polichromie, sarkofag władców polskich, a także posadzka.
Koszt wszystkich prac remontowych wyceniono na milion złotych. Takich pieniędzy nie ma ani parafia katedralna, ani diecezja płocka. I choć remont katedry wspierany jest m.in. przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Urząd Miasta w Płocku, biskup Piotr Libera szuka sponsorów.
Jesienią ub. roku z ofertą pomocy wystąpiła zarządzająca polskimi rurociągami naftowymi grupa PERN. Kilka dni temu jej fundacja przyznała na remont kaplicy darowiznę w wysokości 400 tys. zł.
– Jesteśmy dumni, że możemy uczestniczyć w przywróceniu dawnej świetności największej nekropolii Piastów – mówi Igor Wasilewski, prezes zarządu PERN, i dodaje, że symboliczne znaczenie ma też fakt, że renowacja rozpocznie się w 1050. rocznicę chrztu Polski.