Leonid w środę na swoim Telegramie przekonywał o „możliwej rosyjsko-ukraińskiej przyszłości”. Według niego Rosjanie i Ukraińcy to Słowianie, a „kiedyś”, po wojnie, „gdy zagoją się rany, pójdą razem (podbić) sąsiednią wioskę”.
„I tak będzie. Jest na to wiele przykładów. Weźmy ten ostatni, Czeczenię. Jak tylko udało nam się pozbyć emisariuszy niosących ideologię radykalizmu, od najemników i innych śmieci finansowanych przez Anglosasów, wszystko potoczyło się inaczej. A teraz Czeczeni stoją ramię w ramię z Rosjanami"- napisał metropolita kliński. Jego zdaniem to samo stanie się na Ukrainie.
„Gdy tylko (na Ukrainie – przyp. red.) zniknie nazistowskie zagrożenie (Rosjanie od początku inwazji uzasadniają ją, bez żadnych dowodów, rzekomym „nazizmem” na Ukrainie - red.), przywódcy państwa i Kościoła, którzy popierają faszyzm i sieją zaciekłą nienawiść do wszystkiego, co rosyjskie, zostaną zastąpieni, gdy tylko ludzie przestaną się bać, zrozumieją, że zachodnie panowie z ich »wartościami« są drogą donikąd - fizyczną i duchową” - napisał egzarcha Afryki.
Czytaj więcej
Moskwa apeluje do Łotwy, by „nie ingerowała w relacje z Kościołem” po tym, jak władze w Rydze zdecydowały się zwrócić do patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla z prośbą o wydanie tomosu (dekretu) ogłaszającego autokefalię Łotewskiego Kościoła Prawosławnego (ŁKP).
Przedstawiciele rosyjskiej Cerkwi od początku wojny aktywnie uczestniczą w propagandzie Kremla dotyczącej inwazji. Telegram Leonida pełen jest komentarzy duchownego, wychwalających rosyjskie władze i wojsko oraz krytykujących Ukraińców.