Papież, który wielokrotnie w przeszłości wypowiadał się na temat konieczności ochrony środowiska naturalnego Ziemi, wspominał w rozmowie z RAI jak pewnego razu przyszli do niego włoscy rybacy, którzy skarżyli się, że znajdują tony plastiku w Morzu Adriatyckim. Kiedy spotkał się z nimi znów, po pewnym czasie, mówili mu, że znajdują dwa razy więcej plastiku niż wcześniej i że sami zdecydowali się podjąć działania mające na celu usuwanie tych zanieczyszczeń.
Gdybyśmy przestali produkować broń przez rok, moglibyśmy nakarmić i wyedukować cały świat
- Wyrzucanie plastiku do morza to przestępstwo. To zabija bioróżnorodność, zabija Ziemię, zabija wszystko - stwierdził papież.
Papież krytycznie odniósł się też do realizowanych przez różne kraje programów zbrojeń. - Gdybyśmy przestali produkować broń przez rok, moglibyśmy nakarmić i wyedukować cały świat. Przywykliśmy do wojen. To brutalne, ale taka jest prawda - mówił.
Papież wezwał jednocześnie, aby wydatki na zbrojenia przeznaczyć na pomoc potrzebującym oraz badania naukowe, które miałyby pomóc w przeciwdziałaniu przyszłym pandemiom.