Roztropny, dowcipny, skupiony, refleksyjny, troskliwy, pobożny, serdeczny, uważny, inteligentny, świetnie wykształcony... Znała go cała Polska. I nie tylko Polska. Stało się tak za sprawą wyboru Jana Pawła II, kardynała z Krakowa, na Stolicę Piotrową, bo to właśnie on, ks. Franciszek, nieznany szerzej rektor seminarium krakowskiego, zastąpił papieża „z dalekiego kraju" w pałacu arcybiskupim u podnóża Wawelu. Kierował archidiecezją krakowską przez kolejnych 27 lat. Stanął w szeregu wielkich swoich poprzedników – kardynałów Dunajewskiego, Sapiehy, Wojtyły. Kardynał Franciszek Macharski. „Mąż stanu" – powiedział o nim Jan Paweł II. „Pokorny" – kilka lat później dodał Benedykt XVI.