Nowy prymas Polski: nigdy nie zabiegałem o tę godność

26 czerwca zacznie pełnić posługę prymasa arcybiskup Józef Kowalczyk

Publikacja: 14.05.2010 02:40

abp Józef Kowalczyk

abp Józef Kowalczyk

Foto: Fotorzepa

Papież Benedykt XVI powołał abp. Kowalczyka na prymasa w ubiegłą sobotę. Wczoraj arcybiskup po raz pierwszy przyjechał do Gniezna, gdzie wkrótce będzie rezydował na stałe. Spotkał się z pracownikami kancelarii kurii, profesorami i alumnami seminarium duchownego oraz księżmi seniorami. Podczas konferencji prasowej ujawnił, że jego ingres odbędzie się 26 czerwca.

Abp Kowalczyk od ponad 20 lat jest nuncjuszem Stolicy Apostolskiej w Polsce. “Rz” jako pierwsza napisała, że jest najpoważniejszym kandydatem do objęcia urzędu prymasa po odchodzącym na emeryturę abp. Henryku Muszyńskim.

[wyimek]Będziemy publicznie protestować przeciw wszelkim zakusom burzenia zdrowej rodziny [/wyimek]

Wczoraj abp Kowalczyk mówił o kulisach nominacji. – Nigdy nie zabiegałem o tę godność. Proponowaliśmy papieżowi młodszych kandydatów – podkreślał. Jakich? Tego zdradzić nie chciał.

– Byłbym szczęśliwy na emeryturze. Stało się jednak inaczej. Do Gniezna przychodzę z posłuszeństwa – zaznaczył.

Dotychczasowy prymas nie ma wątpliwości – to był doskonały wybór. – Abp Kowalczyk był jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II. Misja, którą mu powierzono, gdy zostawał nuncjuszem, była bardzo delikatna. Wywiązał się z niej doskonale – podkreślał abp Henryk Muszyński.

Abp Kowalczyk zapowiedział, że zamierza korzystać z doświadczenia ustępującego prymasa. – Dopóki mu zdrowie pozwoli, będziemy go angażować w co tylko można. Zwłaszcza w organizację Zjazdów Gnieźnieńskich, które zapoczątkował i pięknie prowadził – zaznaczył.

Abp Kowalczyk podkreślał, że jedno z najważniejszych zadań, jakie sobie stawia, to obrona tradycyjnej rodziny. – Jeśli rodzina stanie się fabryką do produkowania komórek macierzystych, przypadkowego rodzenia dzieci za pieniądze, jeśli ją skomercjalizujemy, zniszczymy naród – podkreślał. – Będziemy publicznie protestować przeciwko wszelkim zakusom burzenia zdrowej rodziny.

Zaapelował do mediów i polityków, by nie wracali do języka sprzed katastrofy pod Smoleńskiem. – Nie dopuszczajmy do tego, by w Polsce wrócił taki poziom debaty, jaki mieliśmy jeszcze kilka tygodni temu. To poniżej poziomu przedszkola – mówił.

Wybór na urząd prymasa abp. Kowalczyka sprawia, że Watykan będzie musiał poszukać nowego przedstawiciela w Polsce. Kolejny nuncjusz zostanie jednak wskazany dopiero jesienią.

Papież Benedykt XVI powołał abp. Kowalczyka na prymasa w ubiegłą sobotę. Wczoraj arcybiskup po raz pierwszy przyjechał do Gniezna, gdzie wkrótce będzie rezydował na stałe. Spotkał się z pracownikami kancelarii kurii, profesorami i alumnami seminarium duchownego oraz księżmi seniorami. Podczas konferencji prasowej ujawnił, że jego ingres odbędzie się 26 czerwca.

Abp Kowalczyk od ponad 20 lat jest nuncjuszem Stolicy Apostolskiej w Polsce. “Rz” jako pierwsza napisała, że jest najpoważniejszym kandydatem do objęcia urzędu prymasa po odchodzącym na emeryturę abp. Henryku Muszyńskim.

Kościół
Ks. prof. Kobyliński zdradził, kto jego zdaniem zastąpi zmarłego papieża Franciszka
Kościół
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jest szansa na kolejnego papieża Polaka?
Kościół
Ks. Andrzej Kobyliński: Franciszek, tak jak kraje Globalnego Południa, bardziej sympatyzował z Moskwą niż z Kijowem
Kościół
Kto po Franciszku? Giełda nazwisk ruszyła na dobre
Kościół
Abp Adrian Galbas: Franciszek nie zaklinał rzeczywistości