Duchowny przekonywał na antenie TOK FM, że "trzeba użyć młota" i rozbić wieżę z kości słoniowej, w której zamknęli się biskupi. Stwierdził, że hierarchowie, nie dopuszczający do siebie informacji na temat pedofilii, prezentują "zależną, archaiczną umysłowość".
- Bez wstrząsu nie da się nic zrobić - przekonywał o. Gużyński.
Wstrząs, który przywołał, to m.in. sprawa episkopatu chilijskiego, który w całości został zawieszony przez papieża Franciszka po ujawnieniu tuszowania pedofilii przez tamtejszych hierarchów.
Czytaj także: Adwokaci: Kościół może odpowiadać prawnie za czyny pedofilii z filmu Sekielskich
O. Paweł Gużyński uważa, że również w Polsce należy "bezwzględnie rozliczyć" hierarchów, którzy kryją księży-pedofili.