Wojna: Rosjanie w Sudży, Ukraińcy w Rosji

Wbrew twierdzeniom prezydentów Rosji i USA ukraińskie oddziały nie zostały otoczone. Cofnęły się i walczą dalej.

Publikacja: 16.03.2025 20:11

Wojna: Rosjanie w Sudży, Ukraińcy w Rosji

Foto: Russian Defence Ministry/Handout via REUTERS

„W tej chwili tysiące ukraińskich żołnierzy jest otoczonych przez rosyjskie wojska i znajduje się w bardzo złym położeniu” – napisał Donald Trump w internecie.

Prawdopodobnie chodziło mu o tereny rosyjskiego obwodu kurskiego i okolice Sudży. Wcześniej o ogromnym kotle, w którym zamknięto ukraińskie wojska, mówił Władimir Putin.

„Kocioł”, który widzą tylko Putin i Trump, i nikt poza nimi

Ani dowództwo ukraińskie, ani niezależni eksperci wojskowi nie potwierdzają jednak, by w Sudży lub jej okolicach otoczono jakieś oddziały. Samo miasto leży około 10 km od ukraińskiej granicy i nie ma tam miejsca, by zamknąć w okrążeniu „tysiące żołnierzy” wraz ze sprzętem.

Ukraińska armia rzeczywiście w dużym pośpiechu porzuciła Sudżę. Na drodze prowadzącej w stronę granicy porzuciła bardzo dużo sprzętu. Ale żołnierze zajęli pozycje obronne jeszcze na terenie Rosji, na pasie wzgórków biegnących równolegle do granicy, do kilometra od niej. Utrzymują też cały czas rosyjską część przejścia granicznego „Sudża”.

Czytaj więcej

Putin w mundurze w rejonie walk. Wydał rozkaz rosyjskim żołnierzom

Komentatorzy początkowo sądzili, że prezydent Trump albo chciał przypochlebić się Putinowi, albo padł ofiarą kłamstw lokatora Kremla. Jednak telewizja NBC News twierdzi, że Amerykanin otrzymał odpowiednie informacje z Pentagonu. Nie wiadomo jednak, skąd je wziął amerykański resort obrony.

– Nikt nie jest okrążony, choć dojechać do naszych pozycji jest trudno z powodu ataków rosyjskich dronów. Teraz dopiero Rosjanie zbierają się, by spróbować odciąć nas, ale już przez teren Ukrainy – wyjaśnia jeden z ukraińskich żołnierzy, który walczył w okolicach Sudży.

Rosyjskie wojska atakują od północy, próbując przekroczyć granicę w pobliżu rosyjskiej wioski Nikołajewo-Darino.

Zaskakująca okupacja, zaskakujące odbicie miasta

Wokół samej Sudży Rosjanie prowadzą jeszcze operacje oczyszczające, ale zdaje się, że tam nikogo już nie ma. Zajęcie samego miasteczka i ucieczka Ukraińców z niego była dość szybka i zaskakująca. – Ktoś (z sąsiadów) niespodziewanie zastukał w drzwi i powiedział, że to już chyba nasi żołnierze: inne mundury i czerwone taśmy na ramionach. Jakoś tak wszystko zaczęło się nieoczekiwanie (w sierpniu ubiegłego roku) i niespodziewanie się skończyło – opowiadał dziennikarzom jeden z mieszkańców miasteczka.

Podobnie było z jego zajęciem w zeszłym roku. – Rano wyszedłem kurki nakarmić. Na werandzie nagle pojawili się żołnierze. Pytają, czy nie widziałem rosyjskich żołnierzy, mówię że nie. Zaszli do domu, potem dalej poszli sprawdzać. Początkowo nie zwróciłem na to uwagi, ale potem zauważyłem, że mają na ramionach wstążki błękitnego koloru. Dopiero do mnie dotarło, że to Ukraińcy, że są już w mieście – wspominał inny początek okupacji.

Mieszkańcy twierdzą, że ukraińscy żołnierze – wbrew temu, co twierdzi Władimir Putin – zachowywali się poprawnie, nie zabijali cywilów, rozdawali im jedzenie z rozbitych sklepów. Ale też masowo kradli z opuszczonych mieszkań i garaży, przede wszystkim samochody, które odwozili do ukraińskich Sum.

Obecnie prezydent Wołodymyr Zełenski twierdzi, że „operacja w obwodzie kurskim nadal trwa”. Jednocześnie informował, że Rosjanie koncentrują oddziały na wschodniej granicy Ukrainy, dalej na zachód od Sudży. Może to wskazywać, że będą próbowali zaatakować w kierunku Sum, 300-tysięcznego miasta leżącego zaledwie ok. 30 km od granicy i będącego bezpośrednim zapleczem ataku na obwód kurski. Na razie jednak walki tam zamierają, jedynie ok. jednej siódmej rosyjskich ataków na froncie przypada na obwód kurski.

Front jakby zamarł w oczekiwaniu na rozmowy USA i Rosji

Wraz z odwrotem z Sudży Ukraińcy utracili rodzaj karty przetargowej, którą mieli zamiar wymienić na jakieś swoje terytoria okupowane przez Rosjan. Miasteczka raczej nie zastąpi wąski pas nadgranicznej ziemi, nadal przez nich utrzymywany. Sam Donald Trump sugerował kilka dni temu, że Rosjanie będą musieli oddać elektrownię atomową w pobliżu Zaporoża, która teraz znajduje się prawie na pierwszej linii i bez przerwy dochodzi w niej do jakichś zbrojnych incydentów. Obecnie nie wiadomo, czy Putin zechce z czegokolwiek ustąpić.

Na pozostałych odcinkach frontu sytuacja niewiele się zmieniła. W północnej jego części jeszcze w zeszłym tygodniu rosyjskie oddziały, korzystając z tego, że zamarzła rzeka Oskoł, forsowali ją biegiem, próbując rozszerzyć swój przyczółek na jej zachodnim brzegu. Dobiegli do brzegu, ale pod ogniem ukraińskiej artylerii nie udało im się zwiększyć zajmowanej powierzchni.

Czytaj więcej

Putin o zawieszeniu broni: sfinks za murami Kremla

W dwóch miejscach frontu to Ukraińcom udało się poprawić położenie, zajmując niewielkie skrawki terenu: w okolicach Pokrowska oraz w Torecku. Ta ostatnia miejscowość była na krawędzi upadku, ale ukraińskie oddziały ponownie wdarły się do niej i walki znów toczą się w zabudowie miejskiej (a właściwie w jej resztkach).

Jedynie w stepach na kierunku ukraińskiego Dnipra Rosjanie rozpoczęli ataki, próbując odciąć ukraińskie wojska na niewielkim terenie w pobliżu trzech wiosek. Nie wiadomo jednak, czy będą kontynuować.

Główne pytanie obecnie to dokąd zostaną wysłane rosyjskie oddziały z obwodu kurskiego oraz co się stanie z posiłkami z Korei Północnej, które tam walczyły. Czy teraz wkroczą na teren Ukrainy.

„W tej chwili tysiące ukraińskich żołnierzy jest otoczonych przez rosyjskie wojska i znajduje się w bardzo złym położeniu” – napisał Donald Trump w internecie.

Prawdopodobnie chodziło mu o tereny rosyjskiego obwodu kurskiego i okolice Sudży. Wcześniej o ogromnym kotle, w którym zamknięto ukraińskie wojska, mówił Władimir Putin.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1117
Konflikty zbrojne
Rozmowa Trump-Putin możliwa wkrótce. „Próbujemy osiągnąć trwały pokój na Ukrainie”
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1116
Konflikty zbrojne
Starmer: Przyspieszymy pomoc wojskową dla Ukrainy, zaostrzymy sankcje wobec Rosji
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski ostrzega: Rosjanie chcą zaatakować obwód sumski Ukrainy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń