Jak informuje Polskieradio24.pl, dziennikarze amerykańskiego „Newsweeka” sprawdzili, jak zabójczy dla stolic Europy może być rosyjski międzykontynentalny pocisk balistyczny R-36M2 (w kodzie NATO: SS-18 Satan), Przeanalizowano promienie stref zniszczeń dla Berlina, Londynu, Paryża i Warszawy.
Skutki wybuchu bomby atomowej w centrum Warszawy
W ocenie profesora i historyka technologii nuklearnej Alexa Wellersteina wybuch przenoszonej przez Satana głowicy nuklearnej o mocy 20 megaton spowodowałby, że na obszarze 39 km kwadratowych (czyli w promieniu ok, 3,5 km) temperatura wzrosłaby do setek stopni Celsjusza, niszcząc wszystko.
Kolejna strefa objęła by obszar ok 1100 km kwadratowych, tj. w promieniu 18,7 km od centrum wybuchu. Tu doszłoby do poważnych zniszczeń budynków oraz rozległych pożarów.
Czytaj więcej
Rosyjski przywódca w ciągu niemal ćwierć wieku swoich rządów skupiał się nie na wysokości zarobków swoich rodaków, lecz na tworzeniu rakiet. Jakie pociski dzisiaj posiada Kreml?
Z kolei każda osoba znajdująca się w trzecim kręgu, o powierzchni ponad 6100 km kwadratowych, czyli mniej więcej 44 km od miejsca uderzenia, byłaby narażona na oparzenia trzeciego stopnia, grożące bliznami, niepełnosprawnością lub amputacjami.