Lloyd Austin: Wojska Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej są już w Rosji

Wojska północnokoreańskie są już w Rosji – poinformował sekretarz obrony USA Lloyd Austin.

Publikacja: 23.10.2024 12:38

Lloyd Austin

Lloyd Austin

Foto: Reuters/Valentyn Ogirenko

- Istnieją dowody na to, że wojska Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej są obecne w Rosji – powiedział Austin reporterom w Rzymie, używając oficjalnej nazwy Korei Północnej – Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. - Co dokładnie robią? To się dopiero okaże  - dodał Austin.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, powołując się na informacje wywiadowcze, już wcześniej informował o przygotowaniu dwóch jednostek żołnierzy Korei Północnej, prawdopodobnie liczących do 12 000 ludzi. Jak twierdził, mają one brać udział w wojnie u boku sił rosyjskich. 

Również szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) Kyryło Budanow w rozmowie z portalem The War Zone informował, że przybycie północnokoreańskich wojsk spodziewane jest w środę, 23 października. Zaznaczył, że nie wiadomo, ile ich będzie i jak będą wyposażone. - Zobaczymy za kilka dni - mówił we wtorek.  

Czytaj więcej

Korea Północna wysłała żołnierzy do Rosji. Co wiemy o wsparciu dla wojsk Putina

Żołnierze z Korei Północnej w „batalionie buriackim”?

15 października źródła ukraińskiego wywiadu wojskowego poinformowały agencję Interfax-Ukraina, że Rosjanie utworzyli „specjalny batalion buriacki”, w skład którego weszli północnokoreańscy żołnierze. Szacunkowa liczba personelu sięgać ma 3 tys. żołnierzy.

Wcześniej Budanow w komentarzu dla The War Zone poinformował, że w Rosji szkoli się około 11 tys. północnokoreańskich żołnierzy piechoty do udziału w wojnie z Ukrainą i będą gotowi do 1 listopada. Szef HUR powiedział wówczas, że pierwsza grupa 2600 żołnierzy uda się do obwodu kurskiego, gdzie Ukraina utworzyła w sierpniu przyczółek. Nie wiadomo jeszcze, dokąd uda się pozostała część północnokoreańskiego kontyngentu.

Czytaj więcej

Wojsko Korei Północnej na Ukrainie? "Putin szykuje sobie poważnego wroga"

Andrij Sybiha: Rosjanie wykorzystają żołnierzy z Korei Północnej jako mięso armatnie

Z kolei minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha stwierdził, że Kreml chce wykorzystać północnokoreański personel wojskowy jako „mięso armatnie” w zbrojnej agresji na Ukrainę. Według niego udział wojsk KRLD w wojnie rosyjskiej z Ukrainą stanowi ogromne zagrożenie dalszą eskalacją agresji ze strony Federacji Rosyjskiej.

18 października Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte oświadczył, że jak na razie nie ma dowodów na to, że Korea Północna wysyłała żołnierzy do Rosji, aby wzięli udział w wojnie z Ukrainą. Minister Obrony Ukrainy Rustem Umerow w odpowiedzi wskazał, że strona ukraińska przekazała sojusznikom z NATO dowody przygotowań obywateli Korei Północnej do udziału w wojnie.

Z kolei południowokoreański wywiad potwierdził, że Korea Północna wysłała już do Federacji Rosyjskiej 1500 żołnierzy sił specjalnych. 

- Istnieją dowody na to, że wojska Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej są obecne w Rosji – powiedział Austin reporterom w Rzymie, używając oficjalnej nazwy Korei Północnej – Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. - Co dokładnie robią? To się dopiero okaże  - dodał Austin.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, powołując się na informacje wywiadowcze, już wcześniej informował o przygotowaniu dwóch jednostek żołnierzy Korei Północnej, prawdopodobnie liczących do 12 000 ludzi. Jak twierdził, mają one brać udział w wojnie u boku sił rosyjskich. 

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Cykl Partnerski
Miasta w dobie zmiany klimatu
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Konflikty zbrojne
Nowe szacunki co do liczby żołnierzy Korei Północnej na Ukrainie. Jest ich więcej
Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski opracowuje nowy plan. Nie będzie sprzeczny z Planem Zwycięstwa
Konflikty zbrojne
Izrael: Alarm rakietowy w Tel Awiwie w czasie wizyty sekretarza stanu USA
Konflikty zbrojne
Tajwan ostrzega Chiny: To oznaczałoby wojnę