Masakra w Strefie Gazy. Obóz dla uchodźców stanął w płomieniach po izraelskim ataku

Izraelskie rakiety miały wywołać pożar w obozie namiotowym dla uchodźców palestyńskich w południowej Strefie Gazy. Według palestyńskich służb ratunkowych zginęło kilkadziesiąt osób. Izraelska armia twierdzi, że atakowała punkt dowodzenia Hamasu.

Publikacja: 10.09.2024 11:27

W obozie dla uchodźców doszło do pożaru po izraelskim ataku

W obozie dla uchodźców doszło do pożaru po izraelskim ataku

Foto: REUTERS/Abdullah Al-Attar

arb

Biuro prasowe Hamasu w Strefie Gazy podaje, że w ataku zginęło ponad 40 osób. Rannych miało zostać co najmniej 60 osób, a wiele pozostaje zaginionych – wynika z tego komunikatu. Trwa akcja ratunkowa.

Strefa Gazy: Po izraelskim ataku w obozie dla uchodźców w płomieniach stanęło 40 namiotów

Mieszkańcy i ratownicy medyczni informują, że co najmniej cztery rakiety spadły na obóz dla uchodźców w pobliżu Chan Junus, w tej części Strefy Gazy, którą Izrael oznaczył jako strefa bezpieczna dla palestyńskich uchodźców uciekających z terenów objętych walkami. Obóz jest przeludniony w związku z tym, że izraelska armia skierowała tam uchodźców z wielu części Strefy Gazy, co potwierdzają organizacje charytatywne, które jeszcze nie wycofały się z działań pomocowych w tym rejonie.

Izraelskie rakiety, które spadły na obóz, miały sprawić, że co najmniej 20 namiotów stanęło w płomieniach. Po uderzeniach pocisków zostały leje o głębokości nawet dziewięciu metrów. Wśród 65 poszkodowanych są kobiety i dzieci – podają palestyńskie służby ratunkowe. 

Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy na razie nie informuje o liczbie poszkodowanych w ataku. Wcześniej powiązana z Hamasem agencja Shehab podała, że zginęło 40 Palestyńczyków.

Czytaj więcej

Izraelska armia pokazuje dowód, że Hamas używa dzieci jako żywych tarczy

- Nasze zespoły cały czas wydostają męczenników (zabitych – red.) i rannych z miejsca ataku. Wygląda to na nową izraelską masakrę - mówi przedstawiciel palestyńskich służb ratunkowych.

Izrael o ataku na obóz dla uchodźców: Uderzyliśmy w Hamas. Hamas: Nas tam nie było

Tymczasem izraelska armia podaje, że uderzyła w „terrorystów Hamasu w punkcie dowodzenia i kontroli, który znajdował się w strefie humanitarnej w Chan Junus”.

„Terroryści nacierają i przeprowadzają ataki terrorystyczne przeciwko oddziałom Izraelskich Sił Obronnych i państwu Izrael” - głosi oświadczenie izraelskiej armii.

Po uderzeniach izraelskich pocisków w obóz dla uchodźców zostały leje o głębokości nawet dziewięciu metrów

Hamas zaprzecza oskarżeniom Izraela, że w rejonie ataku znajdowali się członkowie tej organizacji. Zaprzecza też, jakoby wykorzystywał obiekty cywilne do celów wojskowych.

„To oczywiste kłamstwo, które ma na celu usprawiedliwienie tych ohydnych zbrodni. Ruch oporu zaprzeczał kilkukrotnie, że jego członkowie znajdują się wśród cywilów lub wykorzystują takie miejsca (obiekty cywilne – red.) do celów wojskowych” - czytamy w oświadczeniu Hamasu.

Niemal wszyscy mieszkańcy Strefy Gazy (2,3 mln osób) byli zmuszeni do ucieczki ze swoich domów po rozpoczęciu izraelskiej operacji odwetowej po zaskakującym ataku Hamasu na Izrael z 7 października. W ataku tym zginęło 1 200 mieszkańców Izraela, a ok. 250 zostało wywiezionych do Strefy Gazy jako zakładnicy. W operacji odwetowej zginęło ponad 40,9 tys. Palestyńczyków – podaje Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy.    

Biuro prasowe Hamasu w Strefie Gazy podaje, że w ataku zginęło ponad 40 osób. Rannych miało zostać co najmniej 60 osób, a wiele pozostaje zaginionych – wynika z tego komunikatu. Trwa akcja ratunkowa.

Strefa Gazy: Po izraelskim ataku w obozie dla uchodźców w płomieniach stanęło 40 namiotów

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Izrael rozszerzył cele wojny w Strefie Gazy
Konflikty zbrojne
Władimir Putin zdecydował. Rosyjskie siły zbrojne mają liczyć ponad 2 mln osób
Konflikty zbrojne
Wojna na Ukrainie. Rosjanom nie udaje się odbić obwodu kurskiego
Konflikty zbrojne
Izrael ostrzelany z terytorium Jemenu. W Tel Awiwie zawyły syreny
Konflikty zbrojne
Zełenski podał termin kolejnego Szczytu Pokojowego. Rosja zostanie zaproszona