Wołodymyr Zełenski był we wtorek w Brukseli, gdzie doszło do podpisania umowy o dziesięcioletnich gwarancjach bezpieczeństwa ze strony Belgii. Premier Alexander De Croo ogłosił także dostarczenie 30 myśliwców F-16. Pierwsze samoloty znajdą się w ukraińskich bazach jeszcze w tym roku. – Prezydencie Zełenski, potrzebuje pan odpowiedniego sprzętu do ochrony swoich obywateli przed tą brutalną inwazją. Musimy zrobić więcej, lepiej i szybciej – powiedział De Croo. Ponadto Belgia ogłosiła dodatkową pomoc finansową w wysokości blisko miliarda euro.
Patrioty od Holendrów
Równolegle do dwustronnej wizyty prezydenta Ukrainy w stolicy belgijskiego państwa odbyła się także rada ministrów obrony państw UE. Holandia, która wcześniej wraz z Danią uruchomiła inicjatywę dostarczania myśliwców F-16 Ukrainie, teraz zapowiedziała dostawy baterii Patriot.
– Jesteśmy zaangażowani w rozmowy z partnerami w celu skompilowania systemu Patriot, w tym szkolenia ukraińskich załóg. Dzięki naszej ofercie i konsultacjom z krajami partnerskimi dostarczającymi kilka kluczowych części i amunicji możemy zapewnić Ukrainie co najmniej jeden w pełni operacyjny system w krótkim czasie – powiedział Kajsa Ollongren, holenderska minister obrony. I zaapelowała do innych państw, żeby robiły to samo.
Ukraina musi atakować w Rosji
Ukraina potrzebuje więcej sprzętu, w szczególności systemów obrony powietrznej i amunicji. Potrzebuje pieniędzy na zwiększenie produkcji wojskowej. I coraz bardziej potrzebuje zgody na używanie dostarczonego jej nowoczesnego sprzętu do atakowania celów na terytorium Rosji.