Izrael zgromadził w ostatnich dniach 300 tys. żołnierzy oraz sprzęt ciężki, w tym czołgi, przy granicy ze Strefą Gazy, co - w zgodnej opinii ekspertów - jest zapowiedzią inwazji lądowej, której celem będzie rozbicie rządzącego Strefą Gazy od 2007 roku Hamasu.
Izrael pokazuje Zachodowi zdjęcia ofiar Hamasu
7 października rankiem Hamas przeprowadził zmasowany ostrzał rakietowy Izraela (w stronę Izraela poleciało 2,5-3 tys. rakiet) po czym grupy bojowników Hamasu w wielu miejscach przekroczyły granicę między Strefą Gazy a Izraelem i wtargnęły do Izraela zabijając żołnierzy i cywilów oraz biorąc zakładników. Tych ostatnich ma być obecnie w Strefie Gazy od 150 do 200.
Czytaj więcej
Terroryści z Hamasu ogłosili, że będą transmitować w internecie egzekucje izraelskich zakładników...
Aby zyskać poparcie w swojej wojnie z Hamasem przedstawiciele izraelskiego rządu pokazali sekretarzowi stanu USA, Antony'emu Blinkenowi, przebywającemu z wizytą w Izraelu i ministrom obrony państw NATO zdjęcia przedstawiające ofiary Hamasu - dzieci i cywilów - którzy mieli zostać zamordowani w czasie ataku z 7 października.
Blinken mówił, że widział zdjęcie dziecka "podziurawionego kulami", żołnierzy, którym ścinano głowy i młodych ludzi spalonych w swoich samochodach. - To naprawdę przekracza wszystko, co jesteśmy w stanie pojąć - podkreślał.