Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy uszkodzony został Most Krymski. Rosyjskie władze mówią o "wypadku".
- Dziś wieczorem na moście (Krymskim – red.) doszło do kolejnego aktu terrorystycznego. Zginęli cywile. Dziecko zostało ranne i pozostawione bez rodziców. Rodzina jechała na Krym z obwodu biełgorodzkiego - mówił Putin na spotkaniu w sprawie sytuacji w rejonie mostu.
Rosyjski przywódca podkreślił, że czeka na konkretne propozycje, dotyczące poprawy bezpieczeństwa na przeprawie, gdyż było to drugie takie uderzenie na strategicznie ważny obiekt transportowy. - Biorąc pod uwagę fakt, że to już drugi atak terrorystyczny na Moście Krymskim, czekam na konkretne propozycje poprawy bezpieczeństwa tego strategicznie ważnego obiektu transportowego. Szczegółowo omawialiśmy to z naszymi kolegami dziś rano - perorował.
Władimir Putin skomentował zniszczenie Mostu Krymskiego
Putin zaapelował też o wsparcie dla osób dotkniętych blokadą Mostu Krymskiego i zaznaczył, że Federalna Służba Bezpieczeństwa, Komitet Śledczy i szereg innych instytucji powinny szczegółowo zbadać, co wydarzyło się na przeprawie. Rosyjski przywódca, który rozpętał krwawą, kosztującą życie dziesiątki tysięcy Ukraińców wojnę, nazwał uderzenie w most „brutalnym aktem terrorystycznym”
Wicepremier Federacji Rosyjskiej Marat Chasnulin w czasie spotkania przekazał, że kolejowa część mostu działa normalnie, a pociągi kursują zgodnie z rozkładem. Jedynie jeden z torów został lekko uszkodzony, ale nie wpływa to na ruch pociągów. Część samochodowa ma zostać natomiast naprawiona. Według Chasnulina już ruszyły prace w tym kierunku, choć konieczne będzie wybudowanie technicznej, ok. 250-metrowej przeprawy do prowadzenia prac.