W środę, w rozmowie z BBC, Zełenski przyznał, że kontrofensywa Ukrainy przynosi wolniejsze postępy, niż pierwotnie zakładano, ale zapewnił, że Kijów nie będzie naciskał na przyspieszenie działań.
Kontrofensywa Ukrainy: Wołodymyr Zełenski podkreśla, że "to nie jest film"
- Niektórzy myślą, że to hollywoodzki film i spodziewają się wyników już teraz. To nie jest (film) - powiedział Zełenski w rozmowie z BBC. Prezydent Ukrainy dodał, że "stawką jest życie ludzi".
Tymczasem prezydent Rosji, Władimir Putin, mówił w środę, że Moskwa obserwuje "zastój" w ukraińskiej kontrofensywie, co - zdaniem Putina - jest efektem wysokich strat poniesionych przez ukraińską armię. Prezydent Rosji mówił też, że choć Kijów ma jeszcze pewien potencjał ofensywny, to jednak zrozumiał, że "nie ma szans" na udaną kontrofensywę.
Czytaj więcej
Dwa tygodnie po rozpoczęciu ukraińskiej kontrofensywy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że postępy ukraińskiego wojska są "wolniejsze niż oczekiwano".
Jednak w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym Zełenski przekonywał, że Ukraińcy nadal nacierają na froncie południowym i utrzymują linie obronne na wschodzie kraju.