Co noc w stronę Ukrainy Rosjanie wystrzeliwują po kilkadziesiąt pocisków kierowanych, rakiet i dronów.
– Zajadle próbują zniszczyć naszą obronę przeciwlotniczą wokół stolicy. Dlatego używają coraz więcej rakiet balistycznych Iskander – mówi jeden z ukraińskich dowódców o uderzeniach na Kijów.
Jednocześnie jednak ostatnie ukraińskie ataki powietrzne na Moskwę postawiły przed rosyjskim dowództwem pytanie o własną obronę. Czy wzmacniać ją wokół własnej stolicy, czy na linii frontu? W rosyjskim dowództwie podejrzewają, że Ukraińcy specjalnie zaatakowali zachodnie przedmieścia Moskwy, tzw. Rublowkę, miejsce zamieszkania prawie całej rosyjskiej elity politycznej i finansowej.
Czytaj więcej
Jeżeli zrobimy przerwę, nadejdzie większa wojna – Mychajło Podolak, czołowy doradca w biurze prez...
Jej przedstawiciele to jedyna grupa w rosyjskim społeczeństwie, która może wywrzeć skuteczną presję na prezydenta Putina. Teraz będą się domagali od niego wzmocnienia obrony swych posiadłości, a to może się odbyć tylko kosztem wojsk na froncie.