Najemnik z Grupy Wagnera przyznał, że wypił za dużo i bił się przed barem w Oslo

Były najemnik z Grupy Wagnera, 26-letni Andriej Miedwiediew, który w styczniu uciekł do Norwegii i poprosił o azyl w tym kraju, przyznał się we wtorek przed sądem do udziału w bójce przed barem w Oslo i do noszenia przy sobie broni pneumatycznej w miejscu publicznym.

Publikacja: 25.04.2023 11:40

Andriej Miedwiediew stanął przed sądem w Norwegii

Andriej Miedwiediew stanął przed sądem w Norwegii

Foto: AFP

arb

Miedwiediew nie przyznał się do najpoważniejszego stawianego mu zarzutu - przemocy wobec funkcjonariusza policji, za co grozi do trzech lat więzienia.

Po ucieczce do Norwegii Miedwiediew opowiadał, że odmówił ponownego zaciągnięcia się do Grupy Wagnera, uciekł do Norwegii i zgodził się zeznawać przeciwko twórcy Grupy Wagnera, Jewgienijowi Prigożynowi. Ucieczkę Miedwiediewa do Norwegii miał zorganizować portal Gulagu.net.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Jak rosyjski dron trafił do USA? Pomógł Radosław Sikorski i polscy żołnierze
Konflikty zbrojne
Gen. Mieczysław Bieniek: Pierwszy raz słyszę o takich negocjacjach
Konflikty zbrojne
USA mogą osierocić Europę
Konflikty zbrojne
Rosyjski opozycjonista: Druga Jałta jest możliwa. I byłaby lepsza niż całkowity chaos
Konflikty zbrojne
Trzy lata wojny: Ukraińcy są wyczerpani. Nadzieja jest, ale ostrożna