Wszystkie strony zgodziły się co do sposobu finansowania takiego centrum, które będzie kosztować 150-200 mln euro rocznie i może rozpocząć działalność pod koniec maja.
- W naszym liście intencyjnym jest propozycja powstania funduszu, z którego będą czerpane pieniądze do finansowania i remontów Leopardów. My oczywiście mamy też możliwość wykorzystywania funduszy już istniejących, przede wszystkim funduszu Unii Europejskiej, ale także funduszy NATO, a więc tu gama jest szeroka. Najważniejsza jest skuteczność. Ja podkreślałem doświadczenie Bumaru Łabędy, jeżeli chodzi o serwisowania takich czołgów i to zostało bardzo dobrze przyjęte. Przed polskim przemysłem zbrojeniowym jest olbrzymia szansa. Jestem przekonany, że tę szansę polski przemysł wykorzysta - powiedział Mariusz Błaszczak.