Jak złapać Władimira Putina. I gdzie

Posiadaniu broni atomowej przez Ukrainę sprzeciwia się 20 proc. badanych – wynika z sondażu, który przeprowadzony został przez Międzynarodowy Kijowski Instytut Socjologii.

Drony, rakiety balistyczne, atak cybernetyczny i ofensywa niemalże na całej linii frontu. – Czekają nas bardzo ciężkie cztery tygodnie – komentuje dla „Rzeczpospolitej” ukraiński ekspert wojskowy.

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.

Armia Kima pojawiła się w końcu w okopach i w pierwszych atakach straciła co dziesiątego żołnierza

„Niektórzy mówią, że są dobrze przygotowani; inni, że to po prostu dranie”. Tak żołnierzy z Korei Północnej opisuje Rosjanin, schwytany przez Ukraińców. Rosyjski jeniec opisał, że północnokoreańscy żołnierze są lepiej żywieni, niż Rosjanie, mają więcej autonomii, co często oznacza, że w warunkach wojennych zachowują się nieracjonalnie i nieostrożnie.

Drony, rakiety balistyczne, atak cybernetyczny i ofensywa niemalże na całej linii frontu. – Czekają nas bardzo ciężkie cztery tygodnie – komentuje dla „Rzeczpospolitej” ukraiński ekspert wojskowy.

Prezydent-elekt Donald Trump planuje w przyszłym roku spotkać się z Władimirem Putinem, aby omówić warunki zakończenia wojny na Ukrainie, donosi "The Washington Post".

Azyl przyznany przez prorosyjski rząd Viktora Orbána Marcinowi Romanowskiemu wprowadza aferę Funduszu Sprawiedliwości na arenę międzynarodową, stając się narzędziem osłabiania Unii Europejskiej.

Kreml wypłaca rodzinom poległych żołnierzy tyle pieniędzy, że nawet te żyjące w najbiedniejszych regionach stać na kupno samochodu, mieszkania albo spłatę długów. Czy trwale podniesie to ich status materialny – jeszcze się okaże. Na pewno jednak poszerza się krąg tych, którym zależy, by wojna z Ukrainą prędko się nie skończyła.

Ogólnonarodowy seans psychoterapeutyczny trwał przez ponad cztery godziny. Rosyjski dyktator uspokaja głodnych, spragnionych, chorych i urażonych. Mają uwierzyć w to, że jutro poczują się lepiej.

Po raz 21. rosyjski przywódca prowadził „rozmowę z narodem”. Im dłużej mówił, tym bardziej był z siebie zadowolony.

Prezydent Rosji Władimir Putin podsumował mijający rok na wielkiej konferencji prasowej. Obywatele Rosji mieli do niego ponad 2 miliony pytań. Rosyjski przywódca był pytany m.in. o gospodarkę, sytuację na froncie wojny na Ukrainie i walki w obwodzie kurskim.

Rosja, wykorzystując przewagę strategiczną wypracowaną po początkowych klęskach, sukcesywnie przełamuje obronę Ukrainy na całej linii frontu - ocenia gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych.