Mer Lwowa: Nikt nie przypuszczał, że Rosjanie zaatakują wszystkie miasta

W rozmowie z TVN24 mer Lwowa Andrij Sadowy zapytany został, czy przez ostatni rok jego naród zaskoczył go siłą, i niezłomnością. - Mnie i cały świat - podkreślił.

Publikacja: 24.02.2023 10:07

Mer Lwowa: Nikt nie przypuszczał, że Rosjanie zaatakują wszystkie miasta

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

adm

W rozmowie z TVN24 dzień rozpoczęcia rosyjskiej agresji wspominał w piątek mer Lwowa Andrij Sadowy. - Kiedy obudziłem się o 5 rano, to zobaczyłem w internecie, że zaczęły się strzały - powiedział. - Kijów, Charków, inne miasta. Zrozumiałem, co się zaczęło. Wszystkie rejsy samolotów zostały skasowane - dodał.

Jak podkreślił Sadowy, „towarzyszyło mu uczucie odpowiedzialności, że miasto i jego państwo muszą się bronić”. 

Mer Lwowa przyznał, że nikt nie przypuszczał, że "to będzie taka inwazja, że będą atakowane wszystkie miasta". 

Czytaj więcej

Wojna na Ukrainie podzieliła świat. Na czyją korzyść działa czas?

Zapytany, czy jego naród zaskoczył go siłą, i niezłomnością, Sadowy odpowiedział: „Mnie i cały świat”.

24 lutego 2022 roku przed godziną 5.00 rano rozpoczęła się pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę. Rosja przekroczyła granice Ukrainy od wschodu i południa oraz od północy z terytorium Białorusi. Rosyjskie wojska zaatakowały także z okupowanego przez Rosję od 2014 roku Krymu i kontrolowanej przez zależnych od Moskwy separatystów części Donbasu.

Konflikty zbrojne
Bloomberg: Ośmielony postępami na froncie Putin eskaluje żądania wobec Ukrainy
Konflikty zbrojne
Tajne manewry we Francji. Wojsko ćwiczyło interwencję na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Koniec wojny w Strefie Gazy? Izrael i Hamas zgodzily się na zawieszenie broni
Konflikty zbrojne
Obietnice Trumpa się nie spełnią. Zakończenie wojny na Ukrainie potrwa miesiące, a nawet dłużej
Konflikty zbrojne
Doradca Putina: Niewykluczone, że w 2025 Ukraina przestanie istnieć
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego