Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Na Białorusi trwają intensywne ćwiczenia rosyjskich żołnierzy.
Jeszcze w niedzielę Rosjanie powoli osaczali miasto od południa i wschodu. Od tej ostatniej strony wdarli się już w miejską zabudowę. Obrońcy zaczęli kopać okopy w centrum niegdyś 70-tysięcznej miejscowości.
Ale tego samego dnia w kilku kontratakach Ukraińcy wyrzucili agresorów ze wschodniej części miasta, poza głęboki strumyk Kaminuwatyj Jar (będący dopływem rzeczki Bachmutki, płynącej przez Bachmut). Główny ciężar ataków w dzielnicy domów jednorodzinnych spoczywał na brytyjskich transporterach opancerzonych Wolfhound (dostarczonych ukraińskiej armii jeszcze wczesną wiosną), uzbrojonych w karabiny maszynowe kalibru 12,7 mm.
Czytaj więcej
Czy Władimir Putin szykuje kolejną ofensywę, czy jego armia ma na to siły? A może tylko gra o jak najlepsze warunki zawieszenia broni?
– Jeśli Ukraińcy byli w stanie odbić ten teren przy pomocy dość lekko opancerzonych wozów bojowych, to znaczy, że atakujące z rosyjskiej strony oddziały (najemników) Wagnera mają ogromne braki. Zbyt lekko uzbrojeni, nie byli w stanie utrzymać terenu, za zdobycie którego zapłacili przecież ogromnymi stratami. Ich logistyka jest jednym wielkim koszmarem - stwierdził jeden z niemieckich ekspertów wojskowych.