Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wiceszef MSZ Rosji zapewnia, że jego kraj nie chce zrywać relacji dyplomatycznych z USA.
Według prezydenta Ukrainy „terroryści celowo starają się zostawić po sobie jak najwięcej śmiertelnych pułapek". Pozostawiają zaminowane budynki, maszyny i infrastrukturę, przedmioty codziennego użytku.
- Mówimy o ponad 170 tys. kilometrów kwadratowych niebezpiecznego terytorium. Jestem pewien, że będzie to jeden z punktów oskarżenia Rosji o agresję - mówił Zełenski.
Przyznał, że tego typu zagrożenie jest nawet poważniejsze niż ostrzał rakietowy - nie ma bowiem systemu, który mógłby zadziałać na miny jak obrona przeciwrakietowa na pociski.
Zełenski poinformował, że podpisał dekrety o przyznaniu pośmiertnych odznaczeń państwowych policjantom, których życie odebrały wczoraj w obwodzie chersońskim rosyjskie miny.