Zełenski: Raszyzm jak nazizm. Nie robią mydła z ludzi, ale zasada jest ta sama

- Tortury były powszechną praktyką na okupowanych terenach. Tak właśnie zrobili naziści. To właśnie robią rasiści. I odpowiedzą w ten sam sposób – zarówno na polach walki, jak i na salach sądowych - powiedział w wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Publikacja: 17.09.2022 23:00

Zełenski: Raszyzm jak nazizm. Nie robią mydła z ludzi, ale zasada jest ta sama

Foto: president.gov.ua

qm

Prezydent Ukrainy dużą część swojego sobotniego orędzia, wygłaszanego codziennie wieczorem od początku rosyjskiej inwazji, poświęcił odbitym w czasie kontrofensywy terenom. - Podobnie jak obwód kijowski, obwód czernihowski i obwód sumski, tak jak teraz obwód charkowski, wyzwolimy inne regiony i całą naszą ziemię. Gdziekolwiek jest Ukraina, tam będzie powiewać nasza flaga i nigdzie nie pozostanie to okrucieństwo - raszyzm, który powtarza to, co zrobili naziści - mówił.

- Nie robią mydła z ludzi, nie robią abażurów ze skóry, a skala nie dotyczy całej Europy. Ale zasada jest ta sama. Obozy, w których gromadzeni są ludzie, aby ich zabijać. Deportacje. Spalone miasta i wsie, doszczętnie zniszczone - po raszyzmie nic nie pozostaje żywe. Rakietowy terror. Masowe groby. Kaci. Najokrutniejsze znęcanie się nad żywymi ludźmi. I bezgraniczna, nieskrywana nienawiść, którą uzasadniają rozpoczętą wojnę - wymieniał Zełenski.

Czytaj więcej

W masowym grobie w Izium pochowano głównie cywilów

Prezydent przekazał, że w sobotę kontynuowane były prace ekshumacyjne w Izium w obwodzie charkowskim, w miejscu odnalezionego masowego grobu. Poinformował, że „odkryto nowe dowody tortur stosowanych wobec pochowanych tam osób”. - Na wyzwolonych obszarach obwodu charkowskiego – w różnych miastach i miasteczkach – znaleziono już kilkanaście sal tortur. Kiedy okupanci uciekali, porzucali nawet narzędzia tortur. Nawet na zwykłym dworcu w Kozaczej Łopani znaleziono pomieszczenie służące do tortur, znaleziono narzędzia do torturowania prądem. To zwykła stacja kolejowa! - powiedział Zełenski, zwracając uwagę, że „tortury były powszechną praktyką na okupowanych terenach”.

- Tak właśnie zrobili naziści. To właśnie robią rasiści. I odpowiedzą w ten sam sposób – zarówno na polach walki, jak i na salach sądowych - ostrzegł prezydent. - Ustalimy tożsamość wszystkich, którzy torturowali, którzy znęcali się, którzy przynieśli to okrucieństwo tutaj, na ukraińską ziemię - zapowiedział.

- Teraz wyzwolone tereny obwodu charkowskiego mogą wreszcie żyć - dostarczono żywność i lekarstwa, przywrócono dostawy energii, przyniesiono emerytury, przywracamy działanie transportu i kolei. Nadejdzie czas, kiedy odbudujemy również wszystko, co zostało zniszczone przez okupantów. I nadejdzie dzień, kiedy będę mógł to powiedzieć o każdym z naszych miast, które są jeszcze pod okupacją. I o Chersoniu, i o Berdiańsku, i o Doniecku, i o Ługańsku, i o Mariupolu. I oczywiście o Krymie. Ukraina powróci. Ukraina wygra! - zakończył swoje wystąpienie Wołodymyr Zełenski.

Konflikty zbrojne
Jak rosyjski dron trafił do USA? Pomógł Radosław Sikorski i polscy żołnierze
Konflikty zbrojne
Gen. Mieczysław Bieniek: Pierwszy raz słyszę o takich negocjacjach
Konflikty zbrojne
USA mogą osierocić Europę
Konflikty zbrojne
Rosyjski opozycjonista: Druga Jałta jest możliwa. I byłaby lepsza niż całkowity chaos
Konflikty zbrojne
Trzy lata wojny: Ukraińcy są wyczerpani. Nadzieja jest, ale ostrożna