SBU poinformowała w oświadczeniu, że rosyjskie GRU miało oferować za zabójstwa od 100 do 150 tysięcy dolarów. Zatrzymani mężczyźni, w ramach „próby”, za 5 tys. dol. mieli wcześniej zabić ukraińskiego żołnierza, który, według okupantów, brał udział w masakrze rosyjskich jeńców wojennych.
Ustalono, że oddział został utworzony przez agentów wywiadu wojskowego Federacji Rosyjskiej do prowadzenia działalności dywersyjnej na terytorium Ukrainy. W jego skład wchodził m.in. mieszkaniec czasowo okupowanego Ługańska, który brał czynny udział w operacjach bojowych przeciwko siłom ukraińskim na wschodzie kraju.