Gen. Cieniuch: Rosja przegrała wojnę, Ukraina może ją wygrać

Bitwy o Donbas nie można porównywać do bitwy na łuku kurskim, to była II wojna światowa - mówił w rozmowie z TVN24 były szef Sztabu Generalnego, gen. Mieczysław Cieniuch.

Publikacja: 21.04.2022 07:49

gen. Mieczysław Cieniuch

gen. Mieczysław Cieniuch

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

arb

- Wojnę można wygrać albo przegrać. Trzeciego wyjścia nie ma - tak gen. Cieniuch odpowiedział na pytanie o to, czy Ukraińcy dysponują siłami, które pozwolą im odeprzeć rosyjską ofensywę w Donbasie i zakończyć trwającą od 57 dni na Ukrainie wojnę.

- Ukraina ma szansę wygrać tę wojnę. Rosja przegrała, natomiast Ukraina jeszcze nie wygrała. Do tego, aby ostatecznie to wygrać potrzebne jest duże wsparcie z zewnątrz dla Ukrainy oraz oczywiście umiejętne działanie armii ukraińskiej, dowództwa ukraińskiego - dodał były szef Sztabu Generalnego.

Gen. Cieniuch mówił, że w Donbasie stanęły naprzeciwko siebie "armie mniej więcej porównywalne". - Armia Federacji Rosyjskiej zgromadziła 66-76 batalionowych grup taktycznych. To ok. 70-80 tysięcy żołnierzy. Podejrzewam, że w odwodach, w drugich rzutach na terenie Federacji Rosyjskiej jest jeszcze ok. 20 tysięcy żołnierzy. Armia ukraińska na tym kierunku ma mniej więcej takie same siły. Armia rosyjska ma przewagę w powietrzu, w wojskach rakietowych, w wojskach pancernych, artylerii. Natomiast armia ukraińska ma przewagę w systemach rozpoznawczych, systemach dowodzenia, piechocie, broni przeciwpancernej i ma dość silną obronę przeciwlotniczą, choć jest to obrona krótkiego zasięgu - porównywał siły Rosjan i Ukraińców w Donbasie gen. Cieniuch.

Czytaj więcej

Ukraińska armia: Rosjanie zmuszają Ukraińców do wyboru nowych władz lokalnych

- Potęga uzbrojenia zawsze jest ważna w konflikcie zbrojnym, natomiast czynnik ludzki, a szczególnie umiejętności, dowodzenie, systemy rozpoznawcze są nawet ważniejsze niż uzbrojenie. Z dotychczasowego przebiegu tego konfliktu widzimy, że armia ukraińska jest pod tym względem dobrze zorganizowana, zwłaszcza jeśli chodzi o tzw. świadomość operacyjną, czyli wiedzę o tym, co się dzieje na teatrze działań bojowych. Mając taką przewagę można podejmować adekwatne decyzje, można uprzedzać przeciwnika, a zwłaszcza można stosować tzw. ekonomię sił czyli wykorzystywać siły, które mamy w dyspozycji, zgodnie z ich najlepszymi umiejętnościami - kontynuował.

Obrona manewrowa zakłada przede wszystkim zadanie przeciwnikowi jak największych strat, nie zakłada utrzymania terenu za wszelką cenę

Gen. Mieczysław Cieniuch, były szef Sztabu Generalnego

- Każda bitwa jest inna, nie można tego (bitwy o Donbas) porównywać do bitwy na łuku kurskim (w 1943 roku - red.), ponieważ była to II wojna światowa, od tego czasu zmieniło się niemal wszystko. Jakbym miał sobie wyobrażać jak ta bitwa będzie przebiegała, na podstawie tego co się od 3-4 dni dzieje, to wydaje mi się, że strona ukraińska będzie stosowała nadal obronę manewrową, jak było to na kierunku północnym, kijowskim i charkowskim. Ze względu na to, że ta wojna tam (w Donbasie - red.) już trwa od 2014 roku strona ukraińska doskonale zna teren, ale również ten teren przygotowała pod względem operacyjnym, w związku z tym te możliwości pozwolą jej stosować elementy obrony stacjonarnej. Połączenie tych dwóch typów obrony, będzie chyba najbardziej efektywne - mówił gen. Cieniuch pytany o to, jak wyobraża sobie przebieg bitwy o Donbas.

- Obrona manewrowa zakłada przede wszystkim zadanie przeciwnikowi jak największych strat, nie zakłada utrzymania terenu za wszelką cenę - doprecyzował były szef Sztabu Generalnego. Jak mówił taka obrona zakłada pozwolenie "wejście przeciwnikowi na pewną głębokość" na swoje terytorium, po czym zadawanie mu strat atakami z boku i organizowaniem zasadzek.

Konflikty zbrojne
Doradca Putina: Niewykluczone, że w 2025 Ukraina przestanie istnieć
Konflikty zbrojne
Czy proizraelski Donald Trump doprowadzi do porażki Izraela?
Konflikty zbrojne
Korea Południowa chce repatriować północnokoreańskich żołnierzy schwytanych na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Rosja ponownie nie uchroniła się przed ukraińskimi dronami. Zaatakowano kilka regionów
Konflikty zbrojne
Trump chyba jednak nie porzuci Ukrainy