- Rosjanie zdecydowali się zdobyć Mariupol za wszelką cenę. Obawiam się, że liczba ofiar, którą będzie można policzyć któregoś dnia, jest ogromna. Jedyna szansa to apelowanie o korytarz humanitarny, ale wydaje mi się, że Rosjanie w tej fazie, czyli ofensywy nie będą tym zupełnie zainteresowani, więc jestem pełen czarnych myśli - stwierdził Aleksander Kwaśniewski, odnosząc się do ostatnich doniesień z wojny Rosji z Ukrainą.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił w poniedziałek, że Rosjanie rozpoczęli bitwę o Donbas. Czy to decydująca faza wojny na Ukrainie? - To zależy, jakie są plany Putina. Wszystkie scenariusze z punktu widzenia Ukrainy są złe, ale ten najmniej zły jest taki, że Putin chce zdobyć całość Doniecka, czyli Donbasu, Ługańska w jego granicach administracyjnych - on dzisiaj ma ponad 50 proc. Donbasu w swoich rękach, ale musi te blisko 50 proc. jeszcze zdobyć - w tym momencie będzie chciał się zatrzymać - skomentował Kwaśniewski.
Czytaj więcej
Rosjanie rozpoczęli zakrojoną na szeroką skalę ofensywę w Donbasie. Zdaniem doradcy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, wojska rosyjskie mają trzy główne cele ataku.
- Po zdobyciu Mariupola (Putin) będzie miał drogę otwartą na Krym, drogę lądową, przejmie kontrolę nad dostawami wody, co jest bardzo strategiczną kwestią dla Krymu, i być może wtedy uzna, że jak to mówi "specjalna misja wojskowa" zakończyła się sukcesem, być może ogłosi to 9 maja, i będziemy mieli jakiś rodzaj rozejmu, który - jeżeli byłby honorowany - to oznaczałby, że nie strzelają, czyli więcej ofiar nie ma. Ale nie oznacza porozumienia pokojowego - dodał.
Były prezydent wyraził wątpliwość, że taki jest cel prezydenta Rosji. Aleksander Kwaśniewski ocenił, że jeśli celem Władimira Putina jest zdobycie całej Ukrainy i ponowny atak na Kijów, to mogą mieć rację Amerykanie, którzy twierdzą, że bitwa o Donbas nie zakończy wojny. - (Sekretarz stanu USA Antony) Blinken mówi, że ta wojna może trwać do końca roku. Ja się obawiam, że może trwać jeszcze dłużej i że to jest tylko faza tej wojny, a nie decydujący moment - powiedział Kwaśniewski.