Pieskow przekonywał też na antenie PBS, że Rosja nie zamierza użyć broni atomowej na Ukrainie.
- Nie chcemy nawet o tym myśleć - powiedział rzecznik Kremla pytany o to czy może dojść do sytuacji, w której Rosja mogłaby użyć broni atomowej. Zaznaczył przy tym, że Rosja mogłaby użyć broni atomowej "tylko na zasadzie wzajemności" czyli "gdyby została do tego zmuszona".
NATO nie jest machiną współpracy i bezpieczeństwa, lecz maszyną konfrontacji
Rzecznik Kremla mówił też, że zwiększenie liczby żołnierzy NATO w pobliżu granic Rosji jest "niepokojące" i następuje "pomimo licznych ostrzeżeń Rosji". Jak dodał podobnie było z perspektywą wejścia Ukrainy do NATO, co - jak przekonywał - zagrażałoby bezpieczeństwu Federacji Rosyjskiej.
Czytaj więcej
Prezydent USA Joe Biden skomentował swoje słowa o tym, że prezydent Rosji Władimir Putin nie powinien pozostać przy władzy. Oświadczył, że w Warszawie wyraził swoje moralne oburzenie, a nie zmianę polityki amerykańskiej administracji.