W poniedziałkowym oświadczeniu Energoatom ostrzega, że może to mieć międzynarodowe konsekwencje.

"Nie ma danych na temat aktualnego stanu skażenia radiacyjnego środowiska strefy zamkniętej, co uniemożliwia odpowiednie reagowanie na zagrożenie" - napisano.

Czytaj więcej

Elektrownia jądrowa w Czarnobylu ma już stałe zasilanie

"Poziom promieniowania w strefie zamkniętej i poza nią, obejmujący nie tylko Ukrainę, ale i inne kraje, może się znacznie pogorszyć" - uważa spółka.

Energoatom wyraził również zaniepokojenie pożarami lasów, ponieważ służba leśna w strefie nie jest obecnie w stanie pracować.