Wiceszef polskiego MSZ w BBC: Biden ma rację, Putin to zbrodniarz wojenny

Wiceszef polskiego MSZ, Marcin Przydacz, zgodził się ze słowami prezydenta USA, Joe Bidena, który w środę stwierdził, że prezydent Rosji, Władimir Putin, jest zbrodniarzem wojennym.

Publikacja: 17.03.2022 08:28

Marcin Przydacz, wiceszef MSZ

Marcin Przydacz, wiceszef MSZ

Foto: TV.RP.PL

arb

Przydacz mówił na antenie BBC o ataku na budynek teatru w Mariupolu, w którym schroniło się od 1 000 do 1 200 cywilów. Przed teatrem ułożono duży, widoczny z powietrza napis "dzieci" w języku rosyjskim. Mimo to budynek został zbombardowany. Liczba ofiar ataku nie jest jak dotąd znana.

Czytaj więcej

Biden: Putin to zbrodniarz wojenny. Kreml: Niedopuszczalne słowa

Wiceszef polskiego resortu dyplomacji ocenił, że jest to kolejny dowód na to, iż Rosjanie zmienili taktykę i zaczynają coraz brutalniej atakować cele cywilne na Ukrainie.

Kreml wierzył, że rząd Ukrainy w jakiś sposób zniknie. Tak się nie stało

Marcin Przydacz, wiceszef MSZ

- Według mnie pierwotny plan (Rosji) zakładał niszczenie infrastruktury wojskowej - mówił Przydacz.

- Kreml wierzył, że rząd Ukrainy w jakiś sposób zniknie. Tak się nie stało. Ukraińcy bardzo odważnie bronią swojej ziemi, swoich wartości i swojej demokracji, kraju, który zbudowali, który budowali przez ostatnich 30 lat. Więc teraz Putin zdecydował się uderzyć w infrastrukturę cywilną - stwierdził wiceszef MSZ.

- Widziałem zdjęcie (satelitarne) terenu wokół teatru, na chodniku było napisane, że w środku są dzieci. To nie zatrzymało Putina przed bombardowaniem i jest naprawdę tak, jak powiedział Biden, że (Putin) jest zbrodniarzem wojennym - dodał.

Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski zmienia strategię. „Możemy negocjować z Putinem”
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Konflikty zbrojne
Zełenski ma dla Trumpa ofertę wartą miliardy. Jakie złoża Ukraina chce udostępnić USA?
Konflikty zbrojne
Koreańczycy na wojnie przeciw Ukrainie: odeszli, by powrócić
Konflikty zbrojne
Ukraińcy przesuwają 50 tys. żołnierzy do brygad frontowych
Konflikty zbrojne
Prezydent Rwandy nie wie, czy jego kraj najechał Kongo. „Wielu rzeczy nie wiem”