Podczas pobytu na lotnisku Milley spotkał się z żołnierzami i personelem oraz przyjrzał się działaniom związanym z transportem broni - powiedział urzędnik. W ostatnich dniach lotnisko stało się centrum aktywności państw zachodnich. Wykonywanych jest od kilku lotów dziennie do nawet 17, co stanowi maksymalną przepustowość.
Lokalizacja lotniska pozostaje tajemnicą, aby chronić transporty broni, w tym pocisków przeciwpancernych, na Ukrainę. Urzędnik przekazał, rosyjskie wojsko nie celowało w te transporty po ich przybyciu na Ukrainę, ale istnieją pewne obawy, że Rosja może zacząć celować w te dostawy w miarę rozwoju inwazji.