Zginęło 21 dzieci, 55 jest rannych. RPO: Rosja cynicznie łamie prawa dzieci

Od początku wojny według danych z różnych źródeł zginęło w sumie 21 dzieci, a 55 zostało rannych - poinformowała ukraińska RPO Ludmiła Denisowa. W ostrzeliwanym Czernichowie urodziły się podwójne trojaczki.

Publikacja: 02.03.2022 16:17

Zginęło 21 dzieci, 55 jest rannych. RPO: Rosja cynicznie łamie prawa dzieci

Foto: AFP

amk

Rzeczniczka zauważa, że Rosjanie wciąż używają ciężkiej broni i ostrzeliwują cywilów

Infrastruktura Kijowa, Irpina, Charkowa, Mariupola, Żytomierza, Chersoniu i Wasyliwki obwodu zaporoskiego została zniszczona w wyniku ostrzału prowadzonego przez rosyjskich najeźdźców. Szpital położniczy w Żytomierzu został uszkodzony w wyniku uderzenia rakietą.

Ubiegłej nocy, po nalocie na Żytomierz, jedno dziecko zostało zabite, a sześcioro zostało rannych. Uratowano ich z piwnic w na wpół zniszczonych domach.

Czytaj więcej

Kijów. Będzie śledztwo ws. śmierci dziecka zabitego rosyjskim pociskiem

Denisova podkreśliła, że ​​rosyjska armia nadal cynicznie łamie podstawowe prawa dzieci, takie jak prawo do życia i prawo do zdrowia, przewidziane w Konwencji ONZ o prawach dziecka.

- Niektórym z tych zgonów można by było zapobiec, gdyby nad Ukrainą ustanowiono strefę zakazu lotów – podkreśliła Denisova. Wezwała społeczność międzynarodową i międzynarodowe organizacje praw człowieka do poparcia inicjatywy zamknięcia nieba nad Ukrainą dla myśliwców wroga.

Tymczasem w szpitalu w Czernichowie, pod ostrzałem dwie matki urodziły trojaczki.

- Dopóki takie anioły rodzą się na Ukrainie, jesteśmy niezwyciężeni - stwierdziła Denisowa.

Konflikty zbrojne
Putin nie zgodził się na propozycję USA. Nie zmienia stanowiska
Konflikty zbrojne
Rosjanie zwrócili ciało ukraińskiej dziennikarki. Usunięte narządy i ślady tortur
Konflikty zbrojne
Rosja gotowa rozmawiać z Wołodymyrem Zełenskim? „Najważniejsze jest rozpoczęcie negocjacji”
Konflikty zbrojne
Pakistan spodziewa się inwazji Indii. „Wkrótce do tego dojdzie”
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Konflikty zbrojne
Żołnierze Kima. Putin nie dałby bez nich rady