Aktualizacja: 02.03.2025 21:42 Publikacja: 02.03.2022 12:38
Foto: AFP
Każda z nich ma miejsce docelowe m.in. mieszkania w SOS Wioskach Dziecięcych w Polsce. W ewakuacji pomagają różne organizacje pozarządowe. Obecnie, Polska przygotowana jest na przyjęcie 1 400 dzieci - w większych grupach, bez rozdzielania dzieci, które dotąd mieszkały razem.
Potrzebne są miejsca, gdzie całe grupy dzieci, razem z opiekunami, mogłyby zamieszkać. SOS Wioski Dziecięce radzi, aby zgłaszać takie obiekty do władz lokalnych w swojej miejscowości. „Na tą chwilę nie ma planów powierzania dzieci do rodzin zastępczych w Polsce, aby ich nie rozdzielać. Zostanie to rozważone tylko w sytuacji krytycznej. Z przyjęciem dzieci są związane obecnie różne trudności formalne i finansowe, ale rząd pracuje nad ich rozwiązaniem. W najbliższym czasie zostanie przekazana informacja, kto będzie koordynował miejsca, w których będzie można umieszczać duże grupy dzieci" – informuje stowarzyszenie.
Główne polskie przesłanie przed spotkaniem w Londynie po tych dość dramatycznych i spektakularnych ostatnich dniach i ostatnich godzinach jest takie, że w wojnie ukraińsko-rosyjskiej Polska jest po stronie Ukrainy. Bez żadnego "ale...". Nie tylko dlatego, że tego wymaga ludzka przyzwoitość, solidarność z atakowanymi. Tu wchodzi w rachubę rzecz najpoważniejsza, polskie bezpieczeństwo, polski interes narodowy - mówił przed wylotem do Londynu premier Donald Tusk.
Przez pierwsze pół godziny zbiórki wpłacono równowartość prawie 200 tys. zł. Dalej było znacznie więcej
„Wizyta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu ujawniła rosnące napięcia w stosunkach ukraińsko-amerykańskich i pokazała, jak ważne jest prowadzenie rozmów ostrożnie, nie powodując ich zerwania” - napisał były premier Mateusz Morawiecki na platformie X. Skrytykował piątkową propozycję europejskich przywódców, która jego zdaniem „miała charakter czysto symboliczny” i dodał, że on sam był jednym z pierwszych europejskich przywódców, którzy okazali poparcie dla Ukrainy po wybuchu pełnoskalowej wojny.
Rozmowy prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu zakończyły się wcześniej niż planowano z powodu napiętej wymiany zdań, w której uczestniczył także wiceprezydent J.D. Vance. Spotkanie przerwano po oskarżeniach o brak szacunku i rozbieżnościach dotyczących negocjacji pokojowych oraz wsparcia dla Ukrainy.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
Abdullah Öcalan, odsiadujący wyrok dożywotniego pozbawienia wolności na tureckiej wyspie İmralı na morzu Marmara twórca Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), wezwał członków tej grupy do złożenia broni i rozwiązania organizacji.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Wojna Rosji z Ukrainą trwa już ponad trzy lata. Po fiasku rozmów Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu, w niedzielę w Londynie na specjalnym szczycie z udziałem prezydenta Ukrainy zbiorą się europejscy przywódcy.
W stolicy Wielkiej Brytanii odbył się specjalny szczyt poświęcony sprawom bezpieczeństwa i sytuacji związanej z wojną na Ukrainie. - Taki moment zdarza się raz na pokolenie, wszyscy musimy zintensyfikować działania – mówił brytyjski premier Keir Starmer, otwierając spotkanie. - Wszyscy mniej więcej mają podobne stanowisko – Ukraina wymaga stałego wsparcia i możliwie silnej pozycji przed negocjacjami z Rosją – zaznaczył po zakończeniu rozmów premier Donald Tusk.
Podczas rozmowy w programie „7. dzień tygodnia” w Radiu Zet i Onecie Grzegorz Puda z PiS odnosił się do kwestii potencjalnego porozumienia pokojowego między Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem, narzucającego Ukrainie warunki zakończenia wojny. Na jego wypowiedź zareagował premier Donald Tusk.
Administracja Donalda Trumpa uważa, że sytuacja, która rozwinęła się po piątkowej publicznej sprzeczce w Gabinecie Owalnym, jest niepewna i oczekuje na kolejny ruch Wołodymyra Zełenskiego - donosi stacja NBC News, powołując się na urzędników Białego Domu, wypowiadających się pod warunkiem zachowania anonimowości.
Podczas konwencji programowej Karola Nawrockiego Przemysław Czarnek podkreślał znaczenie wyboru tego kandydata dla przyszłości Polski i jej relacji ze Stanami Zjednoczonymi.
Podczas konsultacji amerykańsko-rosyjskich w Stambule strona rosyjska zaprosiła przewoźników z USA do wznowienia połączeń. Sami Rosjanie nie mogą ich wykonać i to z różnych powodów.
Coraz bardziej prorosyjskie działania Białego Domu. Tym razem ekipa Trumpa chce uruchomić uszkodzony podmorski gazociąg Gazpromu. Najęła do tego byłego agenta enerdowskiej bezpieki. Unia i Niemcy nigdy nie wydały zgody na pracę Nord Stream 2. Dla kogo miałby więc pracować ten gazociąg?
Główne polskie przesłanie przed spotkaniem w Londynie po tych dość dramatycznych i spektakularnych ostatnich dniach i ostatnich godzinach jest takie, że w wojnie ukraińsko-rosyjskiej Polska jest po stronie Ukrainy. Bez żadnego "ale...". Nie tylko dlatego, że tego wymaga ludzka przyzwoitość, solidarność z atakowanymi. Tu wchodzi w rachubę rzecz najpoważniejsza, polskie bezpieczeństwo, polski interes narodowy - mówił przed wylotem do Londynu premier Donald Tusk.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas