W Charkowie wylądował desant. Rosjanie atakują szpital wojskowy

W Charkowie miał wylądować rosyjski desant - spadochroniarze z Rosji mieli zaatakować budynek szpitala wojskowego. Obecnie walki o obiekt trwają.

Publikacja: 02.03.2022 05:21

Członek sił obrony terytorialnej w Charkowie

Członek sił obrony terytorialnej w Charkowie

Foto: PAP/EPA

arb

Rosjanie próbują zdobyć Charków od początku wojny. W ostatnich dniach miasto było poddane coraz bardziej intensywnemu ogniowi artyleryjskiemu, a ostrzeliwane były również budynki mieszkalne i budynki administracyjne w centrum miasta.

Prezydent Wołodymyr Zełenski mówiąc o ostrzale Charkowa wskazywał, że w ostrzeliwanych miejscach nie ma obiektów wojskowych, a rosyjski ostrzał jest dowodem na "terroryzm państwowy", jakiego dopuszcza się Rosja.

Czytaj więcej

Zełenski: Rosja dokonała aktu państwowego terroryzmu w Charkowie

Intensywny ostrzał Charkowa miał trwać również we wtorek w nocy.

Do ataku rosyjskich sił powietrzno-desantowych na miasto miało dojść po tym, gdy w Charkowie rozległy się syreny alarmujące o zagrożeniu z powietrza.

17

Tyle osób miało zginąć we wtorek w ostrzeliwanym Charkowie

We wtorek w wyniku ostrzału Charkowa miało zginąć co najmniej 17 osób, dziesiątki innych zostało rannych.

Spekuluje się, że ostrzał obiektów cywilnych przez Rosjan ma na celu osłabienia woli do walki Ukraińców.

Charków to drugie, największe miasto Ukrainy. Liczy 1,5 mln mieszkańców, w większości rosyjskojęzycznych. Miasto znajduje się ok. 40 km od granicy z Rosją.

Konflikty zbrojne
Putin nie zgodził się na propozycję USA. Nie zmienia stanowiska
Konflikty zbrojne
Rosjanie zwrócili ciało ukraińskiej dziennikarki. Usunięte narządy i ślady tortur
Konflikty zbrojne
Rosja gotowa rozmawiać z Wołodymyrem Zełenskim? „Najważniejsze jest rozpoczęcie negocjacji”
Konflikty zbrojne
Pakistan spodziewa się inwazji Indii. „Wkrótce do tego dojdzie”
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Konflikty zbrojne
Żołnierze Kima. Putin nie dałby bez nich rady