Poroszenko, lider partii Europejska Solidarność, opozycyjnej wobec Sługi Narodu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, zaprasza światowych przywódców na "Marsz Jedności i Solidarności z Ukrainą" do Kijowa.
"To byłby potężny znak poparcia dla Ukraińców w tych trudnych czasach" - pisze Poroszenko.
Poroszenko przypomina przy okazji, że "Ukraina zrobiła to samo, gdy nasi przyjaciele potrzebowali solidarności".
Były prezydent przypomina w tym kontekście o 2008 roku, gdy ówczesny prezydent Ukrainy, Wiktor Juszczenko, wraz m.in. z Lechem Kaczyńskim udał się do Tbilisi, któremu zagrażała wtedy rosyjska armia dokonująca inwazji w Gruzji.