Szefowa MSZ Wielkiej Brytanii: Ten konflikt może być początkiem końca Putina

- Ten konflikt może być początkiem końca dla Władimira Putina. Obawiam się, że jest zdeterminowany i może użyć w tej wojnie jeszcze gorszych środków. Konflikt na Ukrainie może być bardzo, bardzo krwawy - powiedziała Elizabeth Truss, szefowa MSZ Wielkiej Brytanii. - Musimy być przygotowani na to, że Rosja spróbuje użyć jeszcze gorszej broni - dodała.

Publikacja: 27.02.2022 10:54

Elizabeth Truss, szefowa MSZ Wielkiej Brytanii

Elizabeth Truss, szefowa MSZ Wielkiej Brytanii

Foto: AFP

Szefowa MSZ Wielkiej Brytanii, Elizabeth Truss, powiedziała w rozmowie ze Sky News, że „nie widać znaczących zmian w terenie na Ukrainie”. -Widzimy, że siły ukraińskie nadal stawiają opór rosyjskim postępom. Nie dostrzegamy znaczących zmian w tym, co dzieje się w terenie. Widzimy za to bardzo silny i odważny opór ze strony Ukrainy - podkreśliła. Jak dodała, „​​ten opór prawdopodobnie był nieoczekiwany dla Rosjan”. - Widać niewiarygodnie odważne przywództwo prezydenta Zełenskiego - zaznaczyła. - Naszą rolą jest dalsze dostarczanie Ukrainie broni defensywnej i wsparcia ekonomicznego, które pomoże oprzeć się tej skandalicznej inwazji - stwierdziła. 

Jak zaznaczyła Truss, Wielka Brytania wierzyła przed inwazją, że Władimir Putin popełni znaczący „strategiczny błąd”. - Rosja została dotknięta surowymi sankcjami Zachodu, a ostatniej nocy G7 uzgodniła, że ​​odetniemy jej dostęp do systemu bankowego SWIFT, że będziemy celować w Rosyjski Bank Centralny - powiedziała. - Szkody dla rosyjskiej gospodarki są już widoczne, ale obawiam się, że ​​to będzie długa droga - dodała. 

Zdaniem Truss, wojna na Ukrainie może potrwać „kilka lat”. - Wiemy, że Rosja ma silne siły, ale wiemy też, że Ukraińcy są odważni i zdeterminowani, aby bronić swojej suwerenności i integralności terytorialnej. Są zdeterminowani, aby walczyć - stwierdziła i dodała, że „bardzo silne” sankcje nałożone przez Zachód „powalą rosyjską gospodarkę na kolana”. Jednocześnie przyznała jednak, że „zajmie to trochę czasu”. - Obawiam się, że to się nie skończy szybko. Musimy być przygotowani na dłuższą metę - powiedziała. 

Szefowa MSZ Wielkiej Brytanii, zapytana o wsparcie wojskowe oferowane Ukrainie przez Wielką Brytanię, powiedziała, że ​​armia brytyjska wyszkoliła 20 tys. żołnierzy. - Niezwykle ważne jest, aby ambicje Putina zatrzymały się na Ukrainie. Publicznie oświadczył, że chce odzyskać kontrolę nad ogromnymi połaciami Europy Wschodniej. Musimy upewnić się, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby wesprzeć ukraiński ruch oporu - podkreśliła. 

Czytaj więcej

Szefowa MSZ Wielkiej Brytanii: Musimy zostawić jakieś sankcje na czas inwazji

„Początek końca Putina”

Zdaniem szefowej MSZ Wielkiej Brytanii, konflikt może oznaczać „początek końca” dla Władimira Putina. - Widzieliśmy już odpowiedź rządu rosyjskiego, widzieliśmy działania podjęte mimo wszystkich ostrzeżeń o poważnych kosztach tego konfliktu – humanitarnych, ale także tych dla państwa rosyjskiego. To może być początek końca Putina i obawiam się, że jest zdeterminowany użyć najbardziej niesmacznych środków w tej wojnie - stwierdziła Truss. - Powinien mieć świadomość, że międzynarodowy trybunał karny już przygląda się temu, co dzieje się na Ukrainie i będzie to dla niego i rosyjskiego rządu miało bardzo poważne konsekwencje - zapewniła i dodała, że ​​„konflikt na Ukrainie może być bardzo, bardzo krwawy”.

Truss zaapelowała także do Rosjan, aby nie eskalowali konfliktu. Jednocześnie zaznaczyła, że „musimy być przygotowani na to, że Rosja spróbuje użyć jeszcze gorszej broni”. - Myślę, że byłoby to bardzo dewastujące. Rosja już jest izolowana na arenie międzynarodowej. W Radzie Bezpieczeństwa ONZ ani jeden kraj nie głosował za Rosją. Wszyscy się od niej odcinają, Rosjanie są odcięci od społeczności międzynarodowej - zauważyła. Zapytana o możliwość uzyskania wiz dla uciekających Ukraińców, Truss powiedziała, że ​​premier Boris Johnson „jasno” stwierdził, że Wielka Brytania „jest krajem, który wita uchodźców”.

Szefowa MSZ Wielkiej Brytanii odniosła się także do doniesień na temat tego, że ​​Rosjanie mają nadzieję na rozmowy z ukraińskimi dyplomatami na Białorusi. - Wiemy, że podczas prowadzonych przez nas rozmów dyplomatycznych, Rosjanie kłamali. Jeśli poważnie podchodzą do negocjacji, muszą usunąć swoje wojska z Ukrainy. Nie mogą negocjować z pistoletem wycelowanym w głowy Ukraińców. Muszą usunąć swoje wojska i deeskalować ten konflikt. Na razie nie widzę żadnych tego oznak. Szczerze mówiąc, nie ufam tym tak zwanym wysiłkom negocjacji - przyznała Elizabeth Truss.

Czytaj więcej

Szefowa brytyjskiego MSZ: Jeśli Rosja zaatakuje, stanie się pariasem
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1004
Konflikty zbrojne
Senator Republikanów: Donald Trump ma dla Ukrainy "dobry interes"
Konflikty zbrojne
Republikański senator o wojnie na Ukrainie: Negocjacje z tyranem? Oszukujemy samych siebie
Konflikty zbrojne
Wałerij Załużny wskazuje, kiedy w wojnie Rosji z Ukrainą może nastąpić przełom
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Konflikty zbrojne
Nadzwyczajne rozmowy Ukraina - NATO po ataku nową rosyjską rakietą