Jerzy Haszczyński z Kijowa: Rosja rozpoczęła wojnę z Ukrainą

Pierwsze odgłosy eksplozji słychać był już nad ranem w Kijowie, stolicy napadniętego kraju. Chwilę wcześniej Władimir Putin dał rozkaz do inwazji na Ukrainę.

Publikacja: 24.02.2022 06:12

Kijów

Kijów

Foto: AFP

To prawdziwa wojna, na wielką skalę, nie mają wątpliwości władze Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski przed szóstą nad ranem wystąpił po raz kolejny do narodu, potwierdzając, że zaczęło się najgorsze. Wprowadził stan wojenny na terytorium całej Ukrainy.

Prezydent wezwał mieszkańców do pozostania w domach. „My pracujemy, armia pracuje”. I obiecał: "Zwyciężymy".

To prawdziwa wojna, na wielką skalę, nie mają wątpliwości władze Ukrainy

Nie było to wystąpienie jak inne: nie były to przygotowane kadry, z flagą w tle. Krótkie nagranie wykonano na smartfonie.

Ukraina atakowana

Informacje o ostrzałach, wybuchach, płonących budynkach napływają z wielu regionów na wschodzie i na południu.

Jestem w centrum Kijowa, po raz pierwszy odgłos eksplozji dotarł tu około piątej miejscowego czasu. Nie doszło do niej w najbliższej okolicy, w ciemnej nocy dźwięk wybuchu się łatwo niesie.

To zapewne odgłos ataku rakietowego na podkijowskie lotnisko Boryspol, o którym informują ukraińskie źródła. Ruch lotniczy został wstrzymany.

To przede wszystkim ataki rakietowe, ale - według ukraińskich źródeł - Rosjanie rozpoczynają także desant sił morskich w okolicach Odessy, największego miasta portowego, na południu.

Konflikty zbrojne
Wielka gra Trumpa i Putina o zawieszenie broni w Ukrainie
Konflikty zbrojne
Porozumienie Ukraina-Rosja. Europa przedstawiła USA, co nie podlega negocjacjom
Konflikty zbrojne
Rosja o negocjacjach z Ukrainą: Kreml wskazuje warunek
Konflikty zbrojne
Władimir Putin jest otwarty na bezpośrednie rozmowy pokojowe z Ukrainą
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1153