Aktualizacja: 14.06.2018 06:11 Publikacja: 13.06.2018 19:54
Mecz otwarcia zostanie rozegrany na moskiewskich Łużnikach
Foto: AFP
Wiemy, w jakim kraju zaczyna się dziś mundial, wiemy, że piłka nożna to biznes, w którym gra się ostro i nie zawsze fair – na boisku i przy kasie. Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) długo była symbolem korupcji, a jej szef Sepp Blatter uchodził niemal za mafijnego bossa.
Czytaj więcej:
Tylko w latach 1945–1946 repatriowano do Polski prawie 2 mln ludzi. Rządowi PiS udało się niecałe 5 tysięcy. Ważniejsze były korupcyjne wizy dla migrantów.
Sondaże wskazują na wyraźne prowadzenie Rafała Trzaskowskiego w wyścigu prezydenckim. Karol Nawrocki, kandydat PiS, rozpoczyna kampanię ze zdecydowanie niższym poparciem. Prezydent stolicy musi przede wszystkim utrzymać poparcie, prezes IPN zaś – sporo się nauczyć.
Prezentacja kandydata na prezydenta ze strony PiS, podobnie jak i sam wybór Karola Nawrockiego, przypomina znaną ze slapsticku scenę, w której uciekający przed grubym policjantem komik zamiast przeskoczyć mur zawisa na nim bezradnie, z jedna nogą po jednej jego stronie, z drugą po drugiej. Za jedną ciągnie gruby i mało inteligentny policjant, za drugą koleżeństwo sympatycznego opryszka. I trudno z tej komicznej sytuacji wybrnąć. Pójść do przodu.
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki idealnie pasują do miejsca, w którym znalazły się dziś Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Dlatego można spokojnie postawić tezę, że w maju w wyborach prezydenckich tak naprawdę zmierzy się Donald Tusk i Jarosław Kaczyński, zderzą się ich wizje Polski.
W kultowym filmie „Czterdziestolatek”, który został nakręcony w latach 70., budowlańcami, inżynierami, kierownikami i prezesami są mężczyźni. To oni wykuwają kilofami przyszłość narodu na poligonach dworca centralnego czy Trasy Łazienkowskiej. A kobiety….?
Sukces - i to przygniatający - Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z Radosławem Sikorskim o nominację KO na prezydenta nie jest żadnym zaskoczeniem. Ale to dopiero początek drogi prezydenta Warszawy do Pałacu Prezydenckiego.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wielka Brytania dostarczyła Ukrainie kolejną partię pocisków Storm Shadow.
Rosjanie nacierają obecnie na Ukrainie w tempie, jakie wcześniej osiągali tylko na początku inwazji, zimą i wczesną wiosną 2022 roku - wynika z analizy sytuacji na froncie, którą przedstawia Reuters.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Szef ukraińskiego Sztabu Generalnego potwierdza, że żołnierze z Korei Północnej brali już udział w walkach z ukraińskimi jednostkami w obwodzie kurskim.
Kolejka Polaków chcących wrócić do ojczyzny może być rozładowywana przez 21 lat, jeśli państwo nadal nie będzie traktowało priorytetowo repatriacji. „Rzeczpospolita" dotarła do raportu, który uderza w rządy PiS.
Rosyjski reżim zamierza ograniczyć swobodny dostęp obywateli do zagranicznych gier wideo. Putin zapowiedział, że gry elektroniczne mają rozwijać patriotyzm Rosjan.
W Paryżu i Londynie rodzi się pomysł międzynarodowej misji rozjemczej, która gwarantowałaby utrzymanie obecnej linii frontu na wypadek porozumienia z Putinem.
Francuski dziennik „Le Monde”, powołując się na swoje źródła, podaje, że w rozmowach toczących się między Francją a Wielką Brytanią powrócił temat wysłania zachodnich żołnierzy oraz prywatnych firm wojskowych na Ukrainę.
Od trzech lat, bez trzech miesięcy, Ukraina broni się przed rosyjską agresją. W sobotę prezydent Wołodymyr Zełenski podczas międzynarodowej konferencji poświęconej żywności "Zboże z Ukrainy" wypowiedział się na temat ewentualnego terminu zakończenia konfliktu. Jego zdaniem "Ukraina ma szansę, aby zakończyć wojnę w przyszłym roku".
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas