Służby nas podsłuchują: Zaawansowani w strachu

Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja! Nie wytrzymam!" – zapewne każdy, kto choć raz widział film Juliusza Machulskiego „Seksmisja", pamięta te słowa Maksa, będące reakcją na wieść, że każda jego rozmowa z Albertem jest podsłuchiwana.

Aktualizacja: 09.07.2018 19:28 Publikacja: 09.07.2018 19:25

Służby nas podsłuchują: Zaawansowani w strachu

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Komedia Machulskiego, która swoją premierę miała w 1984 r., odnosiła się do rzeczywistości PRL po stanie wojennym. Niestety, z powrotem staje się aktualna.

Skłonność do podsłuchiwania wpisana jest niejako w naturę człowieka od zawsze. W wielu starych zamkach czy pałacach do dziś można oglądać zmyślne systemy mające służyć panującemu do inwigilacji członków jego dworu. Dzięki nim mógł się dowiedzieć, kto jest z nim, a kto przeciw niemu spiskuje. Nie tak dawno temu inwigilowała nas Służba Bezpieczeństwa. Podsłuchy w telefonach, dobrze zorganizowana sieć tajnych współpracowników.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Komentarze
Estera Flieger: Kampania wyborcza nie będzie o bezpieczeństwie
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego PiS wciąż nie wybrał kandydata na prezydenta? Odpowiedź jest prosta
Komentarze
Mentzen jako jedyny mówi o wojnie innym głosem. Będzie czarnym koniem wyborów?
Komentarze
Karol Nawrocki ma w tej chwili zdecydowanie największe szanse na nominację PiS
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Antoni Macierewicz ciągle wrzuca granaty do szamba