Żukowski: Radość bez nadziei

Dwadzieścia lat między pierwszym a drugim mistrzostwem świata to dla Francuzów czas straconych złudzeń.

Aktualizacja: 16.07.2018 20:51 Publikacja: 16.07.2018 18:40

Żukowski: Radość bez nadziei

Foto: AFP

Kiedy triumfowała drużyna Aimé Jacqueta, Francja była inna, niż jest dzisiaj, gdy wygrał Didier Deschamps. Znów jest radość, ale już mało kto ma nadzieję, że ten sukces zmieni kraj. Po roku 1998 Francja „black-blanc-beur" (czarno-biało-arabska) miała mieć piłkarski fundament, ale okazało się, że zamiast jedności nadszedł czas terroryzmu.

Tamta feta na Polach Elizejskich była beztroska, teraz to już święto pod specjalnym nadzorem i wszyscy zdają sobie sprawę, że najpiękniejsza ulica Europy jedynie na chwilę była Deschamps Élysées.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Komentarze
„Wielki marsz patriotów”: Czy Platforma Obywatelska powtórzy sukces z 2023 roku?
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Kto realizuje cele polskiej prezydencji w UE? Ministra Szłapkę poznały miliony
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Putin, Trump i „House of Cards”. Dlaczego Polski nie stać na strategiczną ślepotę?
Komentarze
Sąd uśmierca politycznie Le Pen. I otwiera skrajnej prawicy drogę do władzy
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Komentarze
Tomasz Pietryga: Porażka Karola Nawrockiego może być dla PiS zbawienna
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście