Michał Szułdrzyński: Czipy czy drób? Sztuczna inteligencja czy eksport malin? Od czego zależy przyszłość polskiej gospodarki

W globalnym wyścigu technologicznym sztuczna inteligencja staje się nową bronią. Chiny i USA rywalizują o dominację, a Polska stoi na rozdrożu: rozwijać nowoczesne technologie czy pozostać liderem eksportu rolnego? Czy decyzja USA o ograniczeniu nam dostępu do czipów skazuje nas na drugą ligę?

Publikacja: 29.01.2025 15:07

DeepSeek miał sprawować się lepiej niż dotychczasowe modele stworzone w USA,

DeepSeek miał sprawować się lepiej niż dotychczasowe modele stworzone w USA,

Foto: Pedro PARDO / AFP

Jeśli już trwa globalny konflikt, to jesteśmy świadkami kolejnych salw oddawanych przez strony, które ścierają się w zmaganiach o dominację nad światem. Ale nie są to wystrzały dział, nie są to testy nowych rakiet balistycznych ani broni laserowej.

Na czym polega przełom z DeepSeek i Qwen od Alibaby?

Tymi salwami są informacje o kolejnych oddawanych do użytku modelach sztucznej inteligencji. Gdy jeszcze Zachód nie otrząsnął się z szoku, jakim był debiut chińskiego DeepSeek, który miał sprawować się lepiej, niż dotychczasowe modele stworzone w USA, na scenę wszedł holding Alibaba, który przedstawił ponoć jeszcze lepszy model o nazwie Qwen. I to mimo że Chiny zostały objęte przez administrację USA sankcjami i nie można było do nich legalnie eksportować najnowocześniejszych czipów, wykorzystywanych do tworzenia sztucznej inteligencji. I oto cały świat zachodzi w głowę, jak to jest możliwe, że niepostrzeżenie Chińczycy zbudowali to, co właśnie pokazali. A być może nie pokazali czegoś, co stworzyli, a ma jeszcze lepsze parametry…

Czytaj więcej

Paweł Rożyński: Z chińską Hydrą łatwo Trumpowi nie pójdzie

Jak w przypadku każdej nowej mody, z pewną dozą ostrożności trzeba traktować zapowiedzi twórców DeepSeek, że wydali na niego jedynie 6 milionów dolarów oraz że jest on kilka rzędów wielkości bardziej oszczędny, jeśli idzie o zużycie energii.

Władimir Putin ma rację: kto osiągnie dominację nad sztuczną inteligencją, zdobędzie władzę nad światem

Jedno wszakże jest pewne: to właśnie od tego, kto wygra wyścig o sztuczną inteligencję, zależy rozstrzygnięcie globalnej konkurencji między Zachodem a Chinami. To na tym polu rozstrzygnie się spór o dominację, nie tylko technologiczną. Władimir Putin ma rację, gdy mówi, że sztuczna inteligencja jest jak broń jądrowa i kraj, który wygra w tej dziedzinie, będzie rządził światem.

Czytaj więcej

Chińczycy mają już coś lepszego, niż budzący postrach w USA DeepSeek. Co potrafi Qwen?

Nie ma też wątpliwości, że toczący się dzisiaj wyścig określi rolę poszczególnych państw, nie tylko na najbliższe lata, ale też dekady. Zdecyduje o tym, kto będzie twórcą najnowocześniejszych technologii, które będą rządziły rozwojem cywilizacyjnym, gospodarczym i codziennym życiem, kto będzie w drugiej lidze, a kto zostanie na całkowitych peryferiach. I dlatego tak mocno w nasze poczucie narodowej godności uderzyła decyzja USA o wpisaniu Polski na listę państw, które nie będą mogły cieszyć się importem najnowocześniejszych technologicznie czipów.

Amerykańskie embargo na czipy dla Polski. Dlaczego w kampanii wyborczej tak mało mówimy o sztucznej inteligencji?

Jednak tym, co najbardziej uderzające, jest fakt, że choć fora internetowe i platformy społecznościowe są pełne dyskusji o amerykańskim embargu na czipy do Polski, o nowych technologiach, DeepSeek i Alibabie, są to wątki niemal nieobecne w trwającej właśnie kampanii wyborczej. A przecież nasza przyszłość zależy od tego, jakie miejsce będziemy mieli w globalnym wyścigu sztucznej inteligencji. Jaki pomysł na rozwój w tej dziedzinie mają Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen, Magdalena Biejat? Dlaczego tak fundamentalny problem zajmuje tak mało miejsca w ich wystąpieniach?

Czytaj więcej

Sprawa chipów pokazała, że Polska nigdy nie została uznana za część Zachodu

Ostatnio kandydaci licytowali się na sprzeciw wobec umowy UE z Mercosurem, która może uderzyć w eksporterów drobiu. Tak, to wspaniałe, że jesteśmy liderem eksportu kurczaków i malin. Ale dziś rozstrzyga się, czy jedynym, co mamy do zaproponowania, będą produkty rolne, czy też weźmiemy udział w podziale globalnego tortu gospodarki, która oparta będzie na nowych technologiach.

Jeśli już trwa globalny konflikt, to jesteśmy świadkami kolejnych salw oddawanych przez strony, które ścierają się w zmaganiach o dominację nad światem. Ale nie są to wystrzały dział, nie są to testy nowych rakiet balistycznych ani broni laserowej.

Na czym polega przełom z DeepSeek i Qwen od Alibaby?

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Sprawa Michała K., czyli Platforma Obywatelska ma problem
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Komentarze
Bogusław Chrabota: Jesteśmy technologicznie w malinach
Komentarze
Estera Flieger: Pojedyncze reakcje na „polskie obozy” nic nie dadzą
Komentarze
Robert Gwiazdowski: „Polscy naziści” minister Nowackiej
Komentarze
Bogusław Chrabota: Brzydka twarz polskiego antysemityzmu
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe