Artur Bartkiewicz: Jak długo PSL i Lewica mogą wytrzymać w jednym rządzie?

Im więcej ciebie, tym (mnie) mniej – tak można byłoby lapidarnie podsumować szorstką koalicyjną przyjaźń między Lewicą a PSL. Przyjaźń, która nie wróży długiego i szczęśliwego małżeństwa ani nawet związku partnerskiego.

Publikacja: 22.10.2024 12:06

Władysław Kosiniak-Kamysz i Włodzimierz Czarzasty

Władysław Kosiniak-Kamysz i Włodzimierz Czarzasty

Foto: PAP, Leszek Szymański

Problem, jaki PSL ma z Lewicą – i vice versa – jest taki, że partie te w koalicji trzyma praktycznie tylko jeden temat: niechęć wobec PiS. Gdyby PiS nie było, to aby Lewica trafiła z PSL do jednego rządu, trzeba byłoby jakiś PiS wymyślić. Bo co innego niż wspólny wróg może zmusić do sojuszu orędowników prawa do aborcji na życzenie, państwa świeckiego, obrońców praw mniejszości seksualnych oraz zwolenników państwa opiekuńczego z partią definiującą się jako chrześcijańska demokracja, odwołującą się do konserwatywnego wiejskiego elektoratu, a jednocześnie prorynkową, która w sporze pracodawca pracownik cieplej myśli o tym pierwszym?

Pozostało 86% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Komentarze
Estera Flieger: Kampania wyborcza nie będzie o bezpieczeństwie
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego PiS wciąż nie wybrał kandydata na prezydenta? Odpowiedź jest prosta
Komentarze
Mentzen jako jedyny mówi o wojnie innym głosem. Będzie czarnym koniem wyborów?
Komentarze
Karol Nawrocki ma w tej chwili zdecydowanie największe szanse na nominację PiS
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Antoni Macierewicz ciągle wrzuca granaty do szamba