Artur Bartkiewicz: Jarosław Kaczyński, PKW i Niemcy, czyli na Nowogrodzkiej bez zmian

Wiemy już, że decyzja PKW w sprawie sprawozdania finansowego PiS jest elementem międzynarodowego spisku, którego celem jest pozbawienie Polski niepodległości. Za wszystkim stoją oczywiście Niemcy.

Publikacja: 30.08.2024 16:02

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Jeśli ktoś liczył, że decyzja PKW może skłonić polską klasę polityczną do refleksji, że może jednak nie jest tak, iż co jest państwowe, to jest niczyje, więc można tym dysponować swobodnie, to niestety musi udać się na poprawkę z politycznej matematyki. Decyzja PKW stanie się po prostu kolejną bitwą w niekończącej się wymianie ciosów między KO a PiS, która toczy się przy akompaniamencie oskarżeń o zdradę stanu, zaprzedanie duszy diabłu i licytowaniu się, kto lepiej kultywuje tradycję Targowicy.

Makiaweliczny plan Niemiec: Od zmiany Kodeksu wyborczego do utraty niepodległości Polski

Jeśli ktoś myślał, że oskarżanie rządu Donalda Tuska o zamach na demokrację i próba likwidacji opozycji jest najbardziej histeryczną reakcją na uchwałę PKW, to znaczy, że nie zrozumiał jeszcze, iż w polskiej polityce „sky is the limit” przy rzucaniu oskarżeń. Oto bowiem Jarosław Kaczyński ogłosił, że KO chce nie tylko zniszczyć demokrację, konstytucję i wprowadzić w Polsce autorytaryzm, ale na dodatek robi to wszystko na polecenie Niemiec. Bo rządzący Niemcami, jak dobrze wiadomo, zaczynają każdy dzień od myślenia jak by tu odebrać niepodległość Polsce.

Czytaj więcej

Jarosław Kaczyński po decyzji PKW. Mówi o Niemcach, utracie niepodległości, prosi o wpłaty na PiS

I wreszcie uknuli iście makiaweliczny plan: najpierw w jakiś nieznany jeszcze sposób skłonili PiS do zmian w Kodeksie wyborczym, które uzależniły skład PKW od woli polityków, przy okazji szeptali do ucha politykom Suwerennej Polski, by zniszczyli sądownictwo do tego stopnia, że Izba, która rozpatruje odwołania od decyzji PKW, dla Unii Europejskiej nie istnieje. A potem już było z górki. Przez swoich agentów (wszędzie ci zdrajcy!) szepnęli na ucho Kaczyńskiemu, że w sumie dobrym pomysłem jest prowadzenie agitacji wyborczej na finansowanym z budżetu państwa pikniku wojskowym. Potem jeszcze zmanipulowali Polaków, by masowo poszli do urn i oddali władzę koalicji Donalda Tuska. No i mamy to: teraz PiS nie zobaczy złamanego grosza, Donald Tusk sprzeda Polskę Niemcom, polskie krowy przestaną dawać mleko, a kury znosić jaja – i wszyscy będziemy musieli kupować je po zawyżonych cenach u bauera.

W „Czterech Pancernych” wystarczył jeden Gustlik, by zatrzymać całą niemiecką kompanię. Jak widać nic się w tym względzie nie zmieniło

Jarosław Kaczyński jak Gustlik, czyli znów przechytrzyliśmy Niemców. Na Nowogrodzkiej

Na szczęście Jarosław Kaczyński – jak wytrawny szachista – jest zawsze pięć ruchów przed swoim przeciwnikiem, więc raz jeszcze przechytrzył podstępnych Krzyżaków. Wystarczy, aby patrioci wpłacili na konto PiS po 10 złotych od głowy i cały plan obróci się w niwecz. Ach, chciałoby się zobaczyć minę Olafa Scholza, który słuchał konferencji prezesa PiS. Lata spiskowania, sączenie do ucha Marcinowi Horale, że obsadzanie większości członków PKW przez Sejm to świetny pomysł, skłonienie szefa RCL do zatrudnienia w Centrum osób, które poprowadzą mu kampanię wyborczą – przecież w to musiała być zaangażowana połowa niemieckiego wywiadu. A tu wychodzi prezes i mówi: wpłacicie po 10 złotych i obronimy Polskę. 

W „Czterech Pancernych” wystarczył jeden Gustlik, by zatrzymać całą niemiecką kompanię. Jak widać nic się w tym względzie nie zmieniło. Przynajmniej na Nowogrodzkiej.

Jeśli ktoś liczył, że decyzja PKW może skłonić polską klasę polityczną do refleksji, że może jednak nie jest tak, iż co jest państwowe, to jest niczyje, więc można tym dysponować swobodnie, to niestety musi udać się na poprawkę z politycznej matematyki. Decyzja PKW stanie się po prostu kolejną bitwą w niekończącej się wymianie ciosów między KO a PiS, która toczy się przy akompaniamencie oskarżeń o zdradę stanu, zaprzedanie duszy diabłu i licytowaniu się, kto lepiej kultywuje tradycję Targowicy.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Ameryka przestaje mówić o integralności terytorialnej Ukrainy
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Reformowanie brytyjskich sądów i inne rzeczy, których Jarosław Kaczyński mówić nie powinien
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Riczard Czarnecki robi PiS katastrofalny problem
Komentarze
Szułdrzyński: Dlaczego Donald Tusk wprowadza pojęcie demokracji walczącej
Komentarze
Taylor Swift może zgotować Donaldowi Trumpowi amerykańskie Jagodno
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne