Jacek Nizinkiewicz: Powoli wraca legalna aborcja. Tusk otwiera furtkę do zrealizowania ważnej obietnicy

Koalicja 15 października jest targana sporami wewnętrznymi. Donald Tusk znalazł rozwiązanie, żeby w sprawie aborcji zadowolić i PSL, i Lewicę. A w szczególności wyborców Koalicji Obywatelskiej i kobiety.

Publikacja: 30.08.2024 14:18

Donald Tusk podczas  konferencji prasowej. Szefowi rządu towarzyszyli minister sprawiedliwości Adam

Donald Tusk podczas konferencji prasowej. Szefowi rządu towarzyszyli minister sprawiedliwości Adam Bodnar oraz minister zdrowia Izabela Leszczyna

Foto: PAP/Paweł Supernak

„Nie chcę, żeby to zabrzmiało dwuznacznie, ale szukamy takich sposobów działania, oczywiście zgodnego z prawem, które w praktyce umożliwią dostęp do legalnej aborcji dla kobiet, które z różnych powodów do tej aborcji powinny mieć prawo, i dlatego przygotowaliśmy wytyczne” – powiedział premier Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej. Szefowi rządu towarzyszyli minister sprawiedliwości Adam Bodnar oraz minister zdrowia Izabela Leszczyna.

Premier szuka rozwiązania, żeby spełnić jedną z kluczowych obietnic Koalicji Obywatelskiej, ale również Lewicy, czyli doprowadzić do liberalizacji prawa aborcyjnego, i „żeby zamknąć decyzjami pewien – nie ostatni – rozdział walki o dostęp do legalnej aborcji”. Po fiasku głosowań w Sejmie, wewnętrznym oporze klubu, w tym najbardziej widowiskowym Romana Giertycha, projekt aborcyjny upadł w Sejmie. Tusk przyznał, że nie tylko nieobecność dwóch posłów KO jest problemem, ale też przekonania części członków Trzeciej Drogi, ze wskazaniem na PSL.

Przez aborcję koalicja 15 października nie upadnie

Dlatego szef rządu szukał rozwiązania, żeby wilk był syty i owca cała, a wyborcy, z naciskiem na kobiety, zadowoleni. „Pracowaliśmy wspólnie z minister zdrowia i ministrem sprawiedliwości nad wytycznymi, które zmienią w takim razie realia, skoro dzisiaj, w związku z inną opinią na ten temat PSL, nie możemy zdobyć większości na sali sejmowej, ale postanowiliśmy w związku z tym w ramach prawa, które jeszcze będzie jakiś czas pewnie obowiązywało, zmienić realia” – powiedział premier.

Czytaj więcej

Donald Tusk ogłasza nową filozofię państwa ws. aborcji. "Otwieramy furtki"

Temat aborcji jest jednym z kluczowych w debacie publicznej, a strajki kobiet i czarne protesty zaszkodziły rządom PiS. Od wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej w sprawie zaostrzenia prawa rozpoczął się spadek poparcia dla rządu Mateusza Morawieckiego. Sami przedstawiciele partii Jarosława Kaczyńskiego przyznawali publicznie, że od tamtego czasu ruszyła lawina i poparcie ponad 40 proc. już nigdy nie wróciło, a z czasem PiS straciło przez to władzę.

Tusk musi spełnić jedną z kluczowych obietnic, inaczej będzie miał Strajk Kobiet na ulicy

Koalicja Obywatelska nie może udawać, że obietnica w sprawie aborcji nie padła. Lewica nie może udawać, że nie ma jej w koalicji rządzącej i nie ma nic do powiedzenia. Obie formacje nie mogą sobie pozwolić na to, żeby PSL kręcił koalicją niczym ogon psem. A tak jest nie tylko w temacie aborcji, ale też praw zwierząt, choćby tych trzymanych na łańcuchach. Ludowcy sabotują liberalizację prawa.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Giertych, Tusk i aborcja. Dlaczego to głosowanie ma wielki wpływ na wybór prezydenta

Politycznie trudno się im dziwić, bo inaczej wyborcy wywiozą ich na taczkach i wyniosą na widłach. PSL musi być blisko swoich wyborców, podobnie jak KO i Lewica swoich. Stąd próba wyjścia Tuska z patowej sytuacji. Premier powiedział, że projekt ministra Bodnara (wytyczne dla prokuratorów) wraz z projektem minister Leszczyny (wytyczne dla lekarzy) „razem stanowią o nowej filozofii państwa w rzeczywistości prawnej, w której żyjemy po osławionym werdykcie TK”.

Wraca legalna aborcja i będzie inaczej niż za rządów PiS

„Kobieta w ciąży zwracająca się do lekarza, który ma kontrakt z NFZ, z zaświadczeniem o tym, że ciąża jest zagrożeniem dla jej zdrowia, musi otrzymać świadczenie medyczne, jakim jest usunięcie ciąży. Jeśli w takiej sytuacji podmiot leczniczy nie dokona terminacji, może liczyć się z konsekwencjami” – wyjaśniała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. „Jeśli na przykład lekarz psychiatra uzna, iż ciąża jest zagrożeniem dla zdrowia kobiety, to zaświadczenie od takiego lekarza jest wystarczającą przesłanką do terminacji ciąży” – dodała. Na mocy rozporządzenia MZ szpital, który odmówi świadczenia, może stracić do 2 proc. kontraktu albo stracić kontrakt. Karę na szpital może też nałożyć rzecznik praw pacjenta.

Czytaj więcej

Przemysław Prekiel: Dlaczego Donald Tusk może więcej?

Tusk nie wchodzi w spór z PSL, ale też nie zmieniając radykalnie prawa, zmienia jego interpretację. „My tę ustawę interpretujemy jednoznacznie, tak aby zapisy tej ustawy umożliwiły możliwie najszerszy dostęp do legalnej aborcji dla kobiet, które tego potrzebują z szeroko pojętych względów zdrowotnych. I te wytyczne to nie jest ranga ustawy, oczywiście, ale to jest taka ranga, która pozwoli uwierzyć lekarzom, że prokuratura będzie po ich stronie wtedy, kiedy wydawali decyzje zgodne z tymi wytycznymi. Tak naprawdę to był klucz, żeby przestali się bać” – zaznaczył premier.

Politycznie Donald Tusk odrobił zadanie po sejmowej porażce koalicji. Nawet PiS wydaje się bezbronne i nie potrafiło przedstawić konkurencyjnej narracji.

„Nie chcę, żeby to zabrzmiało dwuznacznie, ale szukamy takich sposobów działania, oczywiście zgodnego z prawem, które w praktyce umożliwią dostęp do legalnej aborcji dla kobiet, które z różnych powodów do tej aborcji powinny mieć prawo, i dlatego przygotowaliśmy wytyczne” – powiedział premier Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej. Szefowi rządu towarzyszyli minister sprawiedliwości Adam Bodnar oraz minister zdrowia Izabela Leszczyna.

Premier szuka rozwiązania, żeby spełnić jedną z kluczowych obietnic Koalicji Obywatelskiej, ale również Lewicy, czyli doprowadzić do liberalizacji prawa aborcyjnego, i „żeby zamknąć decyzjami pewien – nie ostatni – rozdział walki o dostęp do legalnej aborcji”. Po fiasku głosowań w Sejmie, wewnętrznym oporze klubu, w tym najbardziej widowiskowym Romana Giertycha, projekt aborcyjny upadł w Sejmie. Tusk przyznał, że nie tylko nieobecność dwóch posłów KO jest problemem, ale też przekonania części członków Trzeciej Drogi, ze wskazaniem na PSL.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Ameryka przestaje mówić o integralności terytorialnej Ukrainy
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Reformowanie brytyjskich sądów i inne rzeczy, których Jarosław Kaczyński mówić nie powinien
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Riczard Czarnecki robi PiS katastrofalny problem
Komentarze
Szułdrzyński: Dlaczego Donald Tusk wprowadza pojęcie demokracji walczącej
Komentarze
Taylor Swift może zgotować Donaldowi Trumpowi amerykańskie Jagodno
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne