Spektakularna klęska wschodzącej gwiazdy Partii Republikańskiej jest efektem fatalnego wyniku w prawyborach w Iowa. Choć DeSantis wydał na kampanię gigantyczne 150 milionów dolarów i tygodniami objeżdżał wzdłuż i wszerz pierwszy stan, w który odbywają się prawybory, uzyskał rezultat o 30 pkt. proc. gorszy niż Trump.
A przecież mowa o stronach Ameryki, które powinny poprzeć utrakonserwatywnego kandydata, za jakiego chciał uchodzić gubernator Florydy. W tej sytuacji kiedy starcie przenosi się na liberalne, Wschodnie Wybrzeże, jego szanse na sukces stały się bliskie zeru.
Czytaj więcej
Donald Trump bez trudu i z rekordową przewagą wygrał pierwsze prawybory.
Brak charyzmy? Niedocenienie innej rywalki Trumpa, byłej ambasador przy ONZ Nikki Haley? Zbytnia zwłoka w podjęciu frontalnego ataku na miliardera? Niemożność wyrwania spod kontroli Trumpa aparatu Partii Republikańskiej? Wszystko to złożyło się na porażkę DeSantisa.