„Tonący brzytwy się chwyta” – mówi porzekadło. A w polityce uprawianej przez Prawo i Sprawiedliwość absurd zaczyna gonić absurd. Czwarte pytanie zaproponowane przez władzę do referendum dotyczy tematu, który właściwie w debacie nie istnieje.
Czytaj więcej
PiS ujawniło treść czwartego, ostatniego pytania, które ma zostać zadane w referendum. Referendum ma odbyć się 15 października, w tym samym dniu, w którym w Polsce odbywać się będą wybory do Sejmu i Senatu.
W debacie publicznej nie ma tematu likwidacji granicznego muru
„Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczpospolitej Polskiej z Republiką Białorusi” – brzmi pytanie. Nie wiem, czy czegoś nie przegapiłem, ale chyba nie… Nie zauważyłem, by ktokolwiek w Polsce dyskutował o rozbiórce płotu na granicy z Białorusią, nie słyszałem głosów, które by się tego domagały. Debaty o celowości budowy zapory owszem były, ale to pieśń przeszłości. Dyskutujemy o imigrantach, którzy wciąż po przygranicznych lasach się błąkają i o potrzebie udzielania im pomocy, przed czym PiS broni się rękoma i nogami – ale o rozbiórce płotu?
Pytania wyłącznie dla żelaznego elektoratu PiS
Referendum i postawione w nim pytania to właściwie tematy zastępcze. Tematy, które jednak mają zmobilizować żelazny elektorat PiS do tego, by się w lokalach wyborczych stawił. Temu właśnie twardemu elektoratowi PiS usiłuje bowiem wmawiać, że tematy pytań referendalnych dotyczą kluczowych obszarów ich życia.
Czytaj więcej
Liderzy Prawa i Sprawiedliwości przedstawili pytania referendalne, na które mają odpowiedzieć Polacy przy okazji październikowych wyborów. Wszystkie dotyczą fundamentów bytu państwowego, a odpowiedzi rozstrzygną, jaka będzie Polska w przyszłości.