Piątek trzynastego okazał się szczęśliwy dla dwóch liderów z nazwy zjednoczonej prawicy – Mateusza Morawieckiego i jego największego rywala Zbigniewa Ziobry. Premierowi udało się doprowadzić do przegłosowania w Sejmie ustawy zmieniającej mechanizmy odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów według zasad ustalonych wspólnie z Komisją Europejską.
W bezprecedensowym wpisie na Twitterze komisarz KE Dieder Reynders wprost ustawę pochwalił – w wersji, w jakiej została złożona w Sejmie – ogłaszając, że jej przyjęcie będzie istotnym krokiem na rzecz uruchomienia KPO dla Polski. To związało ręce sejmowej opozycji i sprawiło, że Donald Tusk ogłosił, że nie przyłoży ręki do odrzucenia tej ustawy. W efekcie przygniatająca większość posłów klubu Koalicji Obywatelskiej wstrzymała się od głosu, podobnie jak Lewicy i PSL.
Czytaj więcej
Cztery partie dokonały dziś takiego samego wyboru jak Lewica w maju 2021 r., która głosowała razem z PiS nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy. Wtedy PO nazywała lewicowych posłów „zapleczem PiS-u”, a niektóre media pisały o „spisku” Czarzastego i Kaczyńskiego.
Dzięki temu Mateuszowi Morawieckiemu wystarczyły 203 głosy do tego, by ustawa przeszła i by premier mógł poczuć się zwycięzcą tego głosowania – jako ten, który wynegocjował KPO, a teraz wygrał bój o to, by przybliżyć Polskę do uruchomienia tego programu. I choć zawdzięcza to opozycji, która wstrzymała się w większości od głosu, ma sytuację o tyle wygodną, że opozycja nie głosowała tak samo jak PiS, a więc wytrąca z ręki potencjalny argument Ziobrze, że głosuje razem ze „zdrajcami” polskiej suwerenności, z „Targowicą” itp.
Ale powody do radości ma też Zbigniew Ziobro. Zagłosował przeciwko większościowemu koalicjantowi w jednym z najważniejszych głosowań w tej kadencji. Mało tego: pokazał siłę, ponieważ prócz dwudziestu posłów związanych z Solidarną Polską przeciw zagłosowało również dwóch posłów PiS. Ziobro więc zaznaczył swoją niezależność, obwieści się teraz głównym obrońcą suwerenności. Pokazał, że ma prawo mienić się strażnikiem prawicowej ortodoksji.